Prezydenci Rosji i USA odbyli ze sobą kolejną rozmowę. Ta była “poważna i treściwa”. Jak powiedział przedstawiciel Białego Domu, rozmowa telefoniczna Joe Bidena z Władimirem Putinem odbyła się na prośbę strony rosyjskiej.
Putin rozmawia z Bidenem
– Rozmowa była poważna i treściwa. Każdy z liderów przedstawił ramy swoich pozycji przed nadchodzącym okresem intensywnej dyplomacji – powiedział urzędnik z Białego Domu.
Dodano, że Biden przedstawił Putinowi “dwie ścieżki działań”, jedną opartą na dyplomacji i drugą opartą na odstraszaniu, w postaci sankcji, pomocy wojskowej Ukrainie i wzmocnieniu obrony wschodniej flanki NATO. Prezydent USA przekazał też, że nie ma szans na spełnienie części z rosyjskich propozycji. Powtórzył też ponoć dotychczasową politykę USA w kwestii członkostwa w NATO. Chodzi o to, że jest to sprawa leżąca w gestii samego Sojuszu i ewentualnych nowych kandydatów. Tym samym zasygnalizował, by Rosja nie wtrącała się w te sprawy.
Jak rozmowy komentuje strona rosyjska? Podczas konferencji prasowej w Moskwie rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow potwierdził, że prezydent Biden powiedział rosyjskiemu odpowiednikowi, że dyslokacja wojsk rosyjskich przy granicach z Ukrainą “jest czymś niedopuszczalnym”. Pieskow dodał, że Joe Biden zagroził nawet, że w przypadku dalszej eskalacji napięcia wokół Ukrainy, USA mogą zdecydować się na wprowadzenie sankcji gospodarczych wobec Rosji. Prezydent Biden nie powiedział podobno jednak, na czym miałby polegać rozszerzone sankcje.
Czwartkowa rozmowa telefoniczna Bidena i Putina była już ich drugą w ciągu niecałego miesiąca i trwała 50 minut.
Źródło: Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
