880 milionów złotych – tyle kosztowała podatników prezydentura Andrzeja Dudy. To rekordowa suma; w samym 2020 roku wydatki sięgną blisko 200 milionów złotych.
Kadencja Andrzeja Dudy była najdroższą prezydenturą w historii. W ciągu pięciu lat Kancelaria Prezydenta wydała aż 880 milionów złotych. Gdy Duda obejmował funkcję głowy państwa, wydatki sięgały około 164,2 milionów złotych i z każdym rokiem wzrastały. W 2018 było to już ponad 190 milionów, a rok 2020 będzie rekordowy – do dyspozycji kancelarii jest około 200 milionów złotych. Dla porównania, wydatki w czasie kadencji Bronisława Komorowskiego nie przekraczały rocznie 180 milionów złotych.
880 mln to “oszczędność”
Jeszcze w styczniu wydatków na prezydenturę Andrzeja Dudy bronił wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Tłumaczył, że ten model finansowania wynika po prostu z wykonywania obowiązków przez prezydenta.
– Aktywna i bardzo dynamiczna prezydentura, obowiązki, które są związane z wykonywaniem kompetencji w ramach obowiązków krajowych i zagranicznych, oczywiście wiążą się z potrzebą wydatkowania określonych kwot finansowych – przekonywał Paweł Mucha. Budżet kancelarii nazwał wręcz „racjonalnym” i „bardzo oszczędnym”.
Jak podaje portal TVN24, największa część budżetu kancelarii wydawana jest na urzędników. Liczba zatrudnionych w czasie kadencji Andrzeja Dudy wzrosła. Na początku było to 378 osób, teraz – 441. Taki rozrost administracji krytykuje poseł Paweł Krutul z Lewicy.
– Liczba ministrów jest karygodnie wysoka. Dużo zarabiają ci ludzie, ale co robią, tego nikt nie wie – komentował polityk w w rozmowie z TVN24.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU