Pierwszy wspólny projekt PiS i Kukiz’15 trafił właśnie do Sejmu. Paweł Kukiz jest zachwycony. Mówi, że prezes PiS, Jarosław Kaczyński, “dotrzymuje słowa”. Czy to jednak nie koniec jego kariery politycznej?
Kukiz’15 oficjalnie współpracuje z PiS
Przypomnijmy, że Kukiz’15 i PiS podpisały umowę o współpracy programowej. Do Sejmu trafił już też “kukizowy” projekt ustawy antykorupcyjnej.
Paweł Kukiz jest zachwycony współpracą: – Widać, że prezes dotrzymuje słowa i ustawa pojawiła się zgodnie z naszą umową.
Posłowie Kukiz’15 od kilku miesięcy rozmawiali z PiS na temat współpracy. Choć wielu może zarzucać politykowi-rockmenowi zdradę ideałów, ten twierdzi, że mariaż z Kaczyńskim to konieczny kompromis pomiędzy jego słynna antypartyjną postawą a chęcią realizacji programu. – Nie przyszedłem do Sejmu szukać kolegów i stronnictw, tylko realizować postulaty – mówił w TVN24 w ubiegłym roku.
Kukiełka w rękach mistrza marionetek
W TVN24 na temat Kukiza wypowiedział się jego były koalicjant z Koalicji Polskiej, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
– Moim zdaniem Paweł Kukiz będzie niestety wykorzystany przez PiS, dlatego że będzie użyty do ratowania kruchej większości Zjednoczonej Prawicy i później okaże się, że te postulaty nie będą mogły być po prostu wykorzystane – ocenił.
Zgorzelski może mieć rację. Kukiz już parę razy pokazał, że potrafi być naiwny. Poza tym zmarnował swój wielki potencjał. Gdy startował w wyborach prezydenckich w 2015 r., uzyskał 3. wynik – po Andrzeju Dudzie i Bronisławie Komorowskim. Potem jego ruch był jedną z głównych sił politycznych w Sejmie. W 2019 r. wszedł do parlamentu tylko dzięki koalicji z PSL.
Najgorsze jest to, że Kukiz promował się jako antysystemowiec. Rzeczywistość pokazała, że potrafił wejść w koalicję z PSL, a teraz rozpoczyna współpracę z PiS.
Ruch Kukiza jest już całkowicie zmarginalizowany. Zapewne PiS przegłosuje jakieś jego mniej istotne pomysły, ale dzięki temu wchłonie jego elektorat. W kolejnej kadencji rockmena może nie być już w Sejmie. Chyba że zobaczymy go na listach… PiS.
Źródło: PAP, TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU