Z informacji Dziennika Gazety Prawnej wynika, że maleje ryzyko twardego lockdownu. W kręgach rządowych słychać, że na taki ruch jest za późno.
Matematycy współpracujący z rządem Mateusza Morawieckiego mówią, że twardy lockdown nie odwróci już trendu w rozwoju wirusa. Uczeni z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Uniwersytetu Warszawskiego (ICM UW) obliczyli na podstawie modeli, że w pierwszym półroczu 2021 r. liczba dodatkowych zgonów może sięgnąć 125 tys. Jeżeli nie byłoby żadnych ograniczeń liczba przypadków śmiertelnych wyniosłaby 155 tys., a chorych o milion więcej.
(…)zdaniem analityków współpracujących z rządem obecnie wprowadzenie twardego lockdownu niewiele już da. Bo w pierwszych dniach kwietnia i tak będziemy świadkami szczytu pandemii, który “jest już zaprogramowany” i na którego wysokość nie mamy teraz wpływu – informuje Dziennik Gazeta Prawna. Modele pokazują, że średniotygodniowa liczba dziennych zachorowań przekroczy 34 tys.
W rządzie trwa spór o skalę dodatkowych obostrzeń, jakie dzisiaj zostaną nałożone i zapewne rozmowy na ten temat będą trwały do ostatnich minut przed rządową konferencją. W świetle informacji płynących od analityków zajmujących się pandemią, w KPRM przeważa pogląd, że wprowadzenie ostrych restrykcji nie ma sensu. Drakońskie obostrzenia sfatygują jeszcze bardziej gospodarkę.
W okolicach rządowych pojawia się także opinia, że może być problem z powrotem do tego, czego doświadczyliśmy w kwietniu ubiegłego roku – Obawa jest taka, że Polacy nie zaakceptują drugiego zamknięcia. Pojawi się więcej “wolnościowców” protestujących na ulicach i chodzących bez maseczek – mówi rozmówca DGP.
Resort zdrowia chciałby jak najszybciej zminimalizować skutki epidemii i nie dopuścić do przepełnienia szpitali. Jak pisze dziennik, potenciał łóżkowy placówek to około 40 tys. miejsc. Model matematyków z ICM UW mówi, że 8 kwietnia liczba osób wymagających hospitalizacji osiągnie 46,6 tys. Według wczorajszych danych ministerstwa zdrowia, w tej chwili dostępnych jest ponad 35 tys. łóżek, z czego zajętych jest ponad 26 tys.
Źródło Dziennik Gazeta Prawna
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU