Polityka i Społeczeństwo

Na Nowogrodzkiej zaczyna się panika, tej oferty PiS nikt nie chce przyjąć. Winny Morawiecki?

Pani prezes odmówiła grzecznie panu premierowi – przekazał Onetowi jeden z współpracowników Uścińskiej z ZUS. Powołanie nowego ministra odwlecze się w czasie, co nie jest korzystne, gdy każdego dnia pogłębia się polskoładowy chaos. Sztandarowy program PiS wymaga licznych poprawek, co tylko udowadnia, że jego pierwsza wersja była bublem prawnym. Bublem, na który głosowali posłowie partii rządzącej i który podpisał prezydent Andrzej Duda.

Potencjalnych kandydatów zniechęca też przekonanie, że w gabinecie Mateusza Morawieckiego rola ministra finansów jest marginalizowana. Faktem jest, że Kościński nie był specjalnie znanym politykiem. Jego dymisja nie wywołała większych emocji, co zresztą pokazuje wskazany wyżej sondaż. W kuluarach mówi się, że ministrom ciężko pracuje się przy Morawieckim, który chce mieć decydujący wpływ na krajową ekonomię. Wymarzony minister finansów ma w tym gabinecie wypełniać plan Nowogródzkiej. Następca Kościńskiego nie będzie miał więc zagwarantowanej niezależności, ale oczekiwać się będzie po nim, że posprząta poslkoładowy bałagan. Nic dziwnego, że nikt się do tego nie garnie.

Czytaj również:

Źródło: Onet


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie