Na Kremlu zrobi się gorąco? Rosyjscy radni mają dość Putina i stawiają mu poważne zarzuty. “Szkodzi Rosji”

Rosjanie zaczynają mieć dość Władimira Putina? Radni z Petersburga skierowali do Dumy pismo zarzucające kremlowskiemu zbrodniarzowi zdradę stanu.

O zaskakującej inicjatywie radnych poinformował Dmitrij Paluga,zastępca rady miejskiej okręgu Smolnińskiego w Petersburgu.

– Rada Obwodu Smolnińskiego postanowiła zwrócić się do deputowanych Dumy Państwowej z propozycją postawienia prezydentowi Putina zarzutu zdrady w celu usunięcia go z urzędu. Decyzję tę poparła większość obecnych radnych – napisał na Twitterze. Do posta załączył skan listu. Za jego wysłaniem do Dumy zagłosowało siedmiu z dziesięciu członków rady.

⚡Совет МО Смольнинское принял решение обратиться к депутатам Госдумы с предложением выдвинуть обвинение в госизмене против президента Путина для отрешения его от должности

Решение поддержало большинство присутствующих депутатов pic.twitter.com/WMg1areX52

— Дмитрий Палюга (@dmitry_palyuga) September 7, 2022

Paluga wyjaśnił w rozmowie z portalem The Insider, że zdaniem radnych działania Putina podlegają art. 93 Konstytucji. Zgodnie z tym zapisem, prezydent może zostać odwołany z urzędu na podstawie zarzutów o zdradę stanu lub innego ciężkiego przestępstwa postawionego przez Dumę Państwową. Radni uznali, że przeprowadzenie „specjalnej operacji wojskowej” podpada pod ten punkt, bo „szkodzi bezpieczeństwu Rosji i jej obywateli”.

Autorzy listu zauważają, że rosyjska armia traci jednostki, z Rosji zaś wycofują się zagraniczne firmy, a część obywateli decyduje się na emigrację. Niepokoi ich też fakt, że Ukraina otrzymuje nowoczesny sprzęt wojskowy. Jednym słowem, Putin sprowokował coś, przed czym chciał się bronić.

– Jednym z celów deklarowanych przez prezydenta Rosji jest demilitaryzacja Ukrainy, a widzimy, że dzieje się dokładnie odwrotnie. Nie chodzi o to, że w pełni popieramy cele deklarowane przez prezydenta Putina, ale po prostu w ramach własnej retoryki szkodzi bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej – tłumaczy Paluga. – Chcemy pokazać ludziom, że są radni, którzy nie zgadzają się z obecnym kursem i uważają, że Putin szkodzi Rosji. Chcemy pokazać ludziom, że nie boimy się o tym rozmawiać – podkreślił radny.

Źródło: WP