Sobotni reportaż “Superwizjera” w TVN24 może być dla najważniejszych polityków partii rządzącej początkiem końca ich politycznej kariery, zwłaszcza na lokalnym podwórku, gdzie do tej pory uznawani byli za nietykalnych. Oto wyborcy partii Jarosława Kaczyńskiego, którzy w tym regionie stanowią większość stali się świadkami ordynarnego procederu, w ramach którego wzbogacić się miało wąskie grono związane z obozem władzy i to kosztem mieszkańców jednej ze wsi, którzy mogą utracić majątek życia. Jak bardzo takie działanie odstaje od deklarowanego przez obóz władzy stawiania potrzeb obywateli na pierwszym miejscu widzi chyba każdy, podobnie jak to, jak bardzo zakłamany jest obóz władzy, który deklarując walkę z “układami” sam takowy stworzył. Afera z budzącymi olbrzymie kontrowersje zmianami w przebiegu trasy S12 tak, by trafiła ona “w odpowiednie działki” pokazuje też całkowitą bezradność CBA jako służby mającej stać na straży uczciwości urzędników.
Sprawy niewątpliwie nie da się błyskawicznie zamieść pod dywan, tak jak chciałby z pewnością radomski baron PiS, szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski, który jeszcze wczoraj przekonywał, że jeśli w Radomiu istnieje jakikolwiek układ, to jest to układ PO. Dziś jednak sprawa nie jest taka oczywista, a szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, europoseł Tomasz Poręba przekonuje, że sprawa jest wnikliwie analizowana. Tymczasem opozycja wytacza ciężkie działa, wzywając ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka do złożenia informacji w sprawie budowy drogi ekspresowej S12 na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
„Od kilku dni jesteśmy zszokowani informacją, która dotyczy PiS-owskiego układu radomskiego, który działa w Radomiu wśród polityków, biznesmenów, powiązanych z PiS. Największy tropiciel układów w Polsce, czyli Jarosław Kaczyński, mamy wrażenie, że nie widzi największego układu, który urósł przed jego nosem, układu w Radomiu. Już wcześniej miał informacje, jak podaje prasa, działania CBA w Radomiu dotyczące polityków PiS-u zostały zamiecione pod dywan, a prawdopodobnie pan prezes Kaczyński otrzymał od swoich polityków z Radomia oświadczenia notarialne o tym, że oni w żadnym układzie nie biorą udziału. Jednak kolejne fakty pokazują, tym razem przy budowie dróg, że ten układ ma się świetnie i dobrze działa i przynosi olbrzymie zyski politykom PiS z Radomia kosztem ludzi, którzy są wyrzucani z domów, bo na trasie są ich domy” – mówił na konferencji prasowej w Sejmie szef klubu PO, Sławomir Neumann.
„Żądamy od Marszałka Sejmu, żeby na tym posiedzeniu minister Adamczyk przedstawił opinii publicznej informację o tym jak zmieniała się trasa szybkiego ruchu S12, czyli obwodnica Radomia, kto wpływał na zmianę tej trasy, jaki był udział posłów PiS z Radomia, pozostałych polityków PiS w tej działalności. Wiemy o tym i mamy na to materiały, że to nie jest jedyne miejsce w Polsce, gdzie politycy PiS korzystają na budowie dróg do swoich działek” – dodawał.
W sukurs politykom Platformy Obywatelskiej idą posłowie Nowoczesnej. Poseł Nowoczesnej Mirosław Suchoń poinformował dziś na konferencji prasowej w Sejmie, że – w związku z doniesieniami medialnymi – złożył wniosek do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o podjęcie działań kontrolnych w sejmowym zespole do spraw budowy trasy S12, Urzędzie Miejskim w Radomiu oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. “Ich celem powinno być ustalenie, czy powodem nagłej zmiany przebiegu trasy S12 na ternie gminy Kowala w woj. mazowieckim były zewnętrzne naciski motywowane chęcią zysku na spekulacji gruntami” – wskazał polityk we wniosku.
Poseł Nowoczesnej chce także zwołania specjalnego posiedzenia komisji infrastruktury, które będzie poświęcone procesowi decyzyjnemu ws. zmian w przebiegu trasy S12.
– Takie informacje, które bulwersują całą Polskę, pokazują nam wyraźnie, że buta i arogancja władzy PiS nie ma granic. Tu chodzi nie o to, żeby Polakom pomóc, tylko o to, żeby wyciągnąć rękę po państwowe pieniądze – ocenił Suchoń.
Burza medialna, jakiej świadkami będziemy najprawdopodobniej w najbliższych dniach, pokazująca skandaliczne okoliczności funkcjonowania “układu w Radomiu” może pogrzebać nadzieję na dobre wyniki wyborcze partii Kaczyńskiego. Niewykluczone, że aby minimalizować straty, polecieć będą musiały ważne głowy, w tym ministra Suskiego.
Źródło: 300polityka.pl
Fot. Krystian Maj / KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU