Zakup obligacji przez Mateusza Morawieckiego budzi kontrowersje. Czy szef rządu dokonał transakcji, wiedząc, że inflacja zacznie rosnąć? Premier zabrał w tej sprawie głos.
Kontrowersyjny zakup
W zeszłym roku Mateusz Morawiecki zadeklarował w oświadczeniu majątkowym 4,7 mln złotych oszczędności. W tegorocznym dokumencie znajdziemy już informację o ok. 56 tysiącach złotych. Co stało się z niebagatelną sumą 4,6 mln złotych? Morawiecki ulokował te oszczędności w obligacjach skarbowych.
Sprytny ruch, biorąc pod uwagę, jak bardzo w ostatnich tygodniach wzrosła inflacja. No właśnie – sprytny i rodzący przy tym pytania. Czy Morawiecki podjął decyzję o zakupie obligacji, opierając się na danych o inflacji, które otrzymał jako szef rządu?
– Kilka miesięcy temu nie powiedział Polakom, że będzie inflacja. Sam o siebie zadbał, sam wykupił obligacje, które zabezpieczyły jego pieniądze od inflacji – grzmiał Donald Tusk.
Tłumaczenia Morawieckiego
Morawiecki został zapytany o sprawę podczas konferencji w Myszkowie. Premier nie ma sobie nic do zarzucenia.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU