Mateusz Morawiecki zachwalał firmę, do której poważne zastrzeżenia mają Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urząd Komisji Nadzoru Finansowego – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Firma SelfMaker jest pod lupą urzędników z UOKiK i UKNF. W czerwcu szef rządu rozpływał się w zachwycie – Gdy mam okazję zobaczyć, co robi taka firma jak SelfMaker, to jestem pełen najbardziej optymistycznych myśli co do przyszłości gospodarczej Polski – mówił Morawiecki.
Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, UOKiK sprawdza “czy w pomyśle na biznes nie jest “zaszyte” budowanie struktury zakazanej prawnie piramidy finansowej”. W UKNF wątpliwości wzbudziło zaangażowanie w przedsięwzięcie osób, które wcześniej promowały piramidy finansowe – Po drugie, jednym z udziałowców SelfMakera jest fundusz wpisany na listę ostrzeżeń publicznych KNF – czytamy.
Odnoga spółki w Dubaju oferuje “wirtualne akcje” łódzkiego podmiotu – Zasada jest prosta: im więcej osób namówisz na te „akcje”, tym więcej zarobisz. A najlepsi w namawianiu dostaną zegarki Rolex i luksusowe auto – pisze DGP. Centrum Informacyjne Rządu zapewnia, że premier zachwalając firmę miał na myśli wyłącznie aktywność na rynku automatów do dezynfekcji.
Nawet w obozie Zjednoczonej Prawicy uważają, że wizyty należało uniknąć, a procedury bezpieczeństwa okazały się niewystarczające. Krystyna Skowrońska z Koalicji Obywatelskiej zwraca uwagę na zdjęcie z którym politycy PiS paradowali swego czasu po mediach – Przypominam, że dla polityków obozu Zjednoczonej Prawicy skandalem było to, że kilku polityków ciągnęło linę z samolotem OLT Express. Jak więc nazwą sytuację, w której premier odwiedza firmę podejrzewaną o bycie piramidą finansową? – mówi wiceprzewodnicząca sejmowej komisji finansów publicznych.
Źródło Dziennik Gazeta Prawna
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU