Mateusz Morawiecki broni wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem senator Krzysztof Brejza z KO, zaorał szefa rządu jego własną książką.
Trybunał Konstytucyjny, po rozpoznaniu wniosku premiera Mateusza Morawieckiego, uznał, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją. Tym samym sędziowie orzekli, że prawo krajowe jest nadrzędne względem prawa unijnego. Rząd dostał podkładkę pod nierespektowanie orzeczeń, postanowień i wyroków TSUE.
Morawiecki grzmi
Obóz rządzący, na czele z premierem Mateuszem Morawieckim, broni wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W czwartek szef rządu wystąpił w Sejmie i grzmiał na całą opozycję. Wyjątkowo niewygodna dla rządu jest narracja Koalicji Obywatelskiej o wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej, więc od kilku dni politycy PiS powtarzają, że “polexit to fake news”. Z jednej strony Morawiecki zapewniał, że polexit to wymysł opozycji, a z drugiej sprzedawał kuksańce unijnym instytucjom, broniąc tym samym wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Siłą Europy zawsze była różnorodność i my tę różnorodność wspieramy. Ta różnorodność jest także różnorodnością porządków prawnych, jest także różnorodnością odnosząca się do tempa rozwoju i do etapu rozwoju, na którym się znajdujemy. W tej sytuacji podjęliśmy się jednej z najważniejszych reform, reformy wymiaru sprawiedliwości, i za to jesteśmy atakowani w UE i przez TSUE – mówił w Sejmie.
Krzysztof Brejza zaorał premiera
Tymczasem senator Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej przypomniał na Twitterze publikację Mateusza Morawieckiego i Franka Emmerta pod tytułem “Prawo europejskie”. To książka wydana w 199 r. czyli 22 lata temu i tam Morawiecki prezentował inne spojrzenie na nadrzędność prawa unijnego nad konstytucją.
Przypomnijmy podręcznik do Prawa europejskiego autorstwa Mateusza Morawieckiego. Bardzo czytelnie, graficznie wytłumaczona jest hierarchia norm – napisał Krzysztof Brejza. W 1999 roku Mateusz Morawiecki uważał, że prawo europejskie ma jednak pierwszeństwo wobec prawa krajów członkowskich.
https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/1448691728958042116
Mordercze cytaty
W książce znajdują się mordercze dla premiera cytaty. Przytacza je “Gazeta Wyborcza”, a już sam wstęp jest zabójczy dla Morawieckiego.
Rzeczywistość wymusza stosowanie prawa wspólnotowego nie tylko przed sądami, ale i przed urzędami, w kontaktach między przedsiębiorstwami i między osobami fizycznymi. Byłoby zatem absolutnym nieporozumieniem traktowanie prawa europejskiego jako przedmiotu lub dyscypliny uzupełniającej lub o znaczeniu marginalnym, ważnym jedynie dla tych, którzy w przyszłości zamierzają pracować w instytucjach wspólnotowych lub w zagranicznych kancelariach prawniczych – cytuje “Wyborcza”
W kolejnym mamy już do czynienia z nokautem – Polskie sądy powinny w razie kolizji norm wspólnotowych i krajowych dawać pierwszeństwo stosowania tym pierwszym – pisał Mateusz Morawiecki. Jak pisze gazeta, z książki jasno wynika, że polskie prawo musi być dostosowane się do europejskich norm.
To jest absolutny hit. Koniecznie. https://t.co/4lpcqYqVOw
— Krzysztof Luft (@KrzyLuft) October 14, 2021
I co można powiedzieć o takim premierze? Karierowicz czy kłamca? Oba twierdzenia nie wykluczają się.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU