Morawiecki ma swoją teorię nt. obostrzeń. Z premierem nie zgadza się… członek jego Rady Medycznej

Mateusz Morawiecki, zamiast podjąć radykalne działania ograniczające rozwój epidemii, bawi się w zaklęcia. Premier nadział się na kontrę od członka Rady Medycznej.

Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej poinformował, że lockdown nie jest rozważany. Na tapecie wśród lekarzy są także obostrzenia dla osób niezaszczepionych. Przed takim wariantem rząd broni się rękami i nogami. Jeżeli zostałby wprowadzony paszport covidowy, wtedy na wschodzie Polski eksplodowałoby niezadowolenie społeczne. To tam jest najniższa wyszczepialność, ale również bastiony wyborców popierających Prawo i Sprawiedliwość. Krótko mówiąc, gdyby doszło do społecznych buntów, rząd musiałby wysłać policję na własny elektorat. I to jest tak naprawdę prawdziwy powód tego, że obóz władzy nie wprowadza restrykcji dla niezaszczepionych.

Podczas konferencji szef rządu stwierdził, że obostrzenia wprowadzone wobec nieszczepiących się na zachodzie Europy były mało skuteczne. To jest trik stosowany przez obóz rządzący od bardzo dawna, w myśl rosyjskiej propagandy, która pokazuje, że Zachód jest zgniły, przesiąknięty złem i wszystko się tam wali. Oczywiście Morawiecki nagina rzeczywistość, bo wprowadzenie ograniczeń dla niezaszczepionych we Francji spowodowało, że obywatele ruszyli do punktów szczepień, a wskaźniki zakażeń zaczęły spadać. Komentatorzy ocenili, że ten ruch był dla Emmanuela Macrona zwycięski.

– Widzimy, jak mało skuteczne na zachodzie Europy są różne restrykcje, różne kary i obostrzenia, które tam są wdrażane – mówił szef rządu. I właśnie ten fragment podał w wątpliwość dr Konstanty Szułdrzyński, członek Rady Medycznej przy premierze. Lekarz był gościem TVN24.pl.

– Z punktu widzenia medycznego nie do końca mogę się zgodzić, że obostrzenia, zwłaszcza wymaganie paszportów covidowych, nie były skuteczne, bo spowodowały, że niektóre kraje mają poziom wyszczepienia na poziomie niemal 90 procent, przy naszych 52 czy 53 – powiedział Szułdrzyński na antenie TVN24. Dodał, że władza sprawuje rządy w oparciu o nastroje społeczne.

Źródło: TVN24.pl