Afera dotycząca organizacji systemowego hejtu na sędziów z domniemanym udziałem wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka jest szeroko komentowana zatacza coraz szersze kręgi. Swoje trzy gorsze postanowił dorzucić szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Przypomniał przy okazji w mediach społecznościowych swoje przemówienie z Łodzi.
Były premier, a obecnie szef Rady Europejskiej Donald Tusk odniósł się do całej sprawy na Twitterze w następujących słowach:
“Oni są ministrami sprawiedliwości właśnie dlatego, że są do tego zdolni, a nie mimo tego. A tyle było krzyku, kiedy mówiłem o współczesnych bolszewikach“.
Oni są ministrami sprawiedliwości właśnie dlatego, że są do tego zdolni, a nie mimo tego. A tyle było krzyku, kiedy mówiłem o współczesnych bolszewikach.
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 20, 2019
Odniósł się tym samym do ustaleń portalu Onet.pl, z których wynika, że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał “aranżować i kontrolować akcję” skierowaną przeciwko wrogom obecnej władzy, w tym m.in. sędziemu Krystianowi Markiewiczowi.
Komentując aferę Tusk przypomniał swoje słowa, które wypowiedział podczas obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości Polski w Łodzi. Na zakończenie porównał polityków PiS do “współczesnych bolszewików”. – “Józef Piłsudski i Lech Wałęsa mieli o wiele trudniejsza sytuację niż my dzisiaj. Ale dali radę. Dlaczego wy nie mielibyście pokonać współczesnych bolszewików?” – stwierdził Tusk.
źródło: Twitter/DonaldTusk
fot. flickr/EC
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU