Polityka i Społeczeństwo

Mocne słowa Donalda Tuska. Te kilka zdań byłego premiera stawia rządzących w bardzo złym świetle

Zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że wystarczy jeden wpis na Twitterze i kilka słów, nazywających pewne rzeczy po imieniu, by wywołać na prawej stronie sceny politycznej prawdziwe wrzenie. W przypadku najnowszego wpisu nerwowa reakcja jest tym bardziej uzasadniona, że te kilka zdań umieszczonych w sieci przez byłego premiera stawia w pełnym świetle istotę przejęcia przez partię rządzącą kontroli nad publicznymi mediami, utrzymywanie na stanowisku prezesa TVP Jacka Kurskiego czy zatrudnienie w telewizji informacyjnych internetowych trolli i hejterów. Bo choć obóz rządzący próbuje nieustannie odwracać kota ogonem, a po ostatnim incydencie z udziałem Magdaleny Ogórek pod TVP wręcz stawiać się w roli prześladowanej ofiary, to właśnie Zjednoczona Prawica nie tylko jest głównym beneficjentem wytworzonych podziałów, ale też robi co w jej mocy, by je pogłębiać i zaostrzać.

“Kłamstwo organizowane przez władzę za publicznie pieniądze to perfidna i groźna forma przemocy, której ofiarami jesteśmy wszyscy. I wszyscy powinni solidarnie, w ramach prawa, przeciw temu kłamstwu protestować” – napisał przewodniczący Rady Unii Europejskiej.

Choć Przewodniczący Rady Europejskiej nie napisał wprost, że chodzi o TVP, ale jego słowa zostały jednoznacznie odebrane jako krytyka telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego. To, co media przez niego zarządzane urządzają w zasadzie od śmierci Pawła Adamowicza, przechodzi ludzkie pojęcie. Regularnie podsycane są negatywne emocje, atakowana jest rodzina zmarłego prezydenta Gdańska, nie ustają ataki na WOŚP. W międzyczasie ujawnione zostały tzw. taśmy Kaczyńskiego, które obnażyły fałsz wizerunku starannie budowanego przez lidera PiS przez ostatnie trzydzieści lat, jednak w mediach publicznych najważniejszym newsem była zmanipulowana informacja, jakoby autorzy głośnej publikacji Gazety Wyborczej mieli już za nią przeprosić, przyznając się do kłamstwa.

Czarę goryczy przelać musiało jednak wczorajsze wykreowanie Magdaleny Ogórek na “niedoszłą ofiarę mowy nienawiści, której życie było zagrożone z powodu szczucia przez dzicz na ostoję prawdy i obiektywizmu w TVP”. To, co zrobił wczoraj Jacek Kurski zapisze się w haniebny sposób w historii polskich mediów. Zwłaszcza gdy dziś okazało się, że duża część incydentu pod siedzibą telewizji przy ul. Woronicza była pewnego rodzaju ustawką, w ramach której zatrudniany w nich prowokator podjudzał zgromadzonych tam protestujących, czym zresztą niemalże chwalił się, udając ofiarę.

Dziś policja poinformowała, że osiem osób, które brały udział w proteście pod TVP stanie już wkrótce przed sądem. Za perfidne kłamstwa, które wyrządzają polskiej opinii publicznej i polskiemu narodowi znacznie więcej krzywdy niż opluty samochód i kilka naklejek na szybach auta Magdaleny Ogórek, nikt przed sądem nie stanie. Przynajmniej dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość.

Źródło: Twitter

fot. flickr/EC

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie