– Przez takie zachowania jak wasze, w tysiącu różnych kwestii nikt nie traktuje w tej chwili Polski poważnie w debacie międzynarodowej, tylko jako państwo, które nieustannie podskakuje – mówił Bosak. Przekonywał, że ofertę Niemców należało przyjąć, bo Polska nie dysponuje „operacyjnie funkcjonalnym systemem ochrony przeciwlotniczej”. Dodał też, że niepoważne jest robienie publicznej dyskusji z Niemcami, o tym, gdzie oni mają dysponować własne uzbrojenie.
– Polski rząd, pod waszym przewodnictwem, nie jest poważnie traktowany. Pani nawet nie potrafiła prawidłowo zinterpretować wypowiedzi sekretarza generalnego NATO. On nie powiedział bynajmniej, tak jak się pani wydaje, że rozmieszczenie tych systemów na terenie Ukrainy byłoby właściwsze i korzystniejsze. On jedynie powiedział, że to nie od struktur NATO zależy, czym sobie państwa członkowskie dysponują – tłumaczył. – Niemcy próbowały, odrzucając polską propozycję zasłonić się NATO, zamiast wprost powiedzieć niedyplomatycznie, jak to robicie wy pisowcy, że propozycja polska jest głupia. Niemcy nie powiedzieli wam publicznie, że wasza propozycja jest głupia – dodał dosadnie Bosak. Jak stwierdził, i Niemcy, i NATO działają dyplomatycznie, a PiS nie „rozumie języka dyplomatycznych wypowiedzi”.
– Nie rozumiecie, że jak ktoś wam mówi, że dyskusja jest otwarta, że propozycja budzi zdumienie, to znaczy, że się wygłupiliście – skwitował Krzysztof Bosak.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU