Polityka i Społeczeństwo

Mobbing w Razem? Szokujące relacje byłych działaczy partii

Groźby, przemoc słowna, wyzwiska, próby ośmieszania, ostentacyjne lekceważenie, publiczny lincz – takich sytuacji mieli doświadczać byli działacze Razem. Opisane zdarzenia dotyczą lat 2015-2019.

“Zarząd Krajowy Razem wiedział o mobbingu, a nawet go akceptował”

Szło nam całkiem fajnie. W mieście, w którym w wyborach z ogromną przewagą wygrywa PiS, mieliśmy kilkudziesięciu członków. Można było jednak odnieść wrażenie, że zarządowi nie jest to na rękę – relacjonuje były działacz Razem, który odszedł z partii po dwóch latach zaangażowania w jej tworzenie. – Słyszeliśmy, że najważniejsze nie są lokalne ruchy, a występy zarządu w ogólnopolskich mediach. Przycinali nam pieniądze na wszystko. Przez trzy miesiące nie mogliśmy się doprosić, żeby podpisali nam jeden papier, pozwalający na wynajem lokalu pod centrum społeczne. Potem było już za późno, a poniesione koszty musiałem pokrywać sam – dodaje.

“Tak cię załatwię, że się nie pozbierasz”

Rozmawialiśmy o planowanej wizycie Adriana Zandberga i Agnieszki Dziemianowicz-Bąk w Słubicach. Zapytałam działacza, który organizował to spotkanie, czy na miejscu będzie policja. Mieliśmy wtedy problemy z nacjonalistami, obawialiśmy się, że znów się pojawią – relacjonuje Agnieszka Herrmann. – Jeśli będzie nadal blokowała wizytę zarządu krajowego w Słubicach, to tak ją załatwi, że się nie pozbiera – miała usłyszeć od jednego z działaczy Razem, a było to w styczniu 2017 r. Najwyraźniej ów działacz wiązał z wizytą Zandberga i Dziemianowicz-Bąk nadzieje na swoją wielką karierę.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie