Polityka i Społeczeństwo

Misiewicz chce wrócić do polityki? Były wicepremier przypomina pogrążający go dokument

Misiewicz chce wrócić do polityki? Były wicepremier przypomina pogrążający go dokument
Fot. Tv Republika

Zaskakującą deklarację złożył wczoraj w wywiadzie dla  “Super Expressu” Bartłomiej Misiewicz. Otóż jak się okazuje, jest na tyle przekonany o swojej wyjątkowo dużej politycznej wartości, że postanowił zaoferować swoje usługi w administracji państwowej, ku chwale rządu Prawa i Sprawiedliwości. Jest wobec powyższego gotów porzucić swoją błyskotliwą karierę z TV Republika i oddać się do dyspozycji rządzących.

– Nie mam w planach na teraz powrotu do polityki, ale jeżeli będzie potrzeba wykorzystania mojej wiedzy i doświadczenia, to jestem do dyspozycji – zadeklarował były rzecznik MON i od razu zdecydował się na udzielenie kilku rad obecnemu szefowi resortu obrony.

Mam nadzieję, że kwestia bezpieczeństwa państwa, kwestia zagrożenia ze Wschodu będzie tak samo poważnie traktowana. Jak najlepiej życzę panu ministrowi – dodał Misiewicz.

Deklaracja pupila Antoniego Macierewicza jest o tyle zaskakująca, że w obozie rządzącym oraz w resortach gabinetu Mateusza Morawieckiego od kilku miesięcy trwa bezprecedensowe czyszczenie wszelkich śladów po byłym szefie MON i jego ludziach. Jakby tego było mało, w rocznicę wstąpienia Polski do NATO Ministerstwo Obrony Narodowej wypuściło nawet spot, w którym z historii Polski w sojuszu północnoatlantyckim Antoniego Macierewicza praktycznie wygumkowano. Skąd zatem u Bartłomieja Misiewicza przekonanie o tym, że ktoś może poważnie rozważać sięgnięcie po jego pomoc, trudno racjonalnie wytłumaczyć.

Były wicepremier i szef MON, a obecnie poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak przypomniał, że były pupil Antoniego Macierewicza został już przez najważniejszych polityków partii rządzącej, a obecnie w większości ministrów rządu oceniony, jako osoba, która nie posiada żadnych kwalifikacji do pełnienia funkcji w sferze publicznej, spółkach Skarbu Państwa czy innych sferach życia publicznego. 

Zdaniem posła PO, na podstawie takiego dokumentu, stwierdzającego jego całkowitą polityczną niezdolność do pracy na państwowych stanowiskach, Bartłomiej Misiewicz prędzej niż apelować o rządową fuchę mógłby składać wniosek o rentę.

Trzeba jednak przyznać, że tupet i wysokie mniemanie o sobie to były pracownik apteki z Łomianek ma niebywały. W tym elemencie do “dobrej zmiany” pasuje jak ulał.

Źródło: SE

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie