Szef gabinetu politycznego ministra sportu Michał Sroka, jak podają media, ma zatarty wyrok za rozpowszechnianie pornografii. – To był błąd młodości, za który poniosłem dotkliwą karę – powiedział polityk w rozmowie z Radiem Zet.
Polityk z zatartym wyrokiem
Radio Zet podało, że Michał Sroka w 2007 roku przed Marszem Tolerancji w Krakowie razem z kolegami rozwieszał plakaty wymierzone przeciwko uczestnikom manifestacji. Na tych była roznegliżowana kobieta z owczarkiem niemieckim i napis “Ja i mój Puszek też chcielibyśmy wziąć udział w Paradzie Równości”. Oprócz tego wieszali plakaty z wizerunkowi trzech mężczyzn i podpisem “mówiący mniej więcej o tym, że dziewczyny są dla tych, którzy nie potrafią dobrze szukać w Internecie” -mówił Sroka już w 2014 roku w portalu wiara.pl.
Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. – Był to błąd młodości, za który poniosłem dotkliwą karę – powiedział Radiu Zet Michał Sroka. – Moja dzisiejsza działalność nie ma żadnego związku z tamtą sprawą sprzed 14 lat – dodał.
Sroka współpracował z Młodzieżą Wszechpolską, z której miał odejść w 2009 r. Działał też z Jarosławem Gowinem m.in. jako szef jego gabinetu politycznego.
Bortniczuk: “Nie widzę związku”
Srokę broni teraz Bortniczuk.
“Michał Sroka w nieodległej przeszłości był już szefem gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Gowina w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz wiceprezesem ważnej rządowej instytucji. Nie widzę związku zatartego skazania z pracą p. Sroki w Ministerstwie Sportu i Turystyki” – napisał na Twitterze minister sportu. “Instytucja zatarcia skazania jest właśnie po to, aby jednostkowe błędy nie wpływały na całe życie skazanego. Znajduje to szczególne uzasadnienie w przypadku tak kontrowersyjnych wyroków, jak ten, o którym mowa” – dodał.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU