Minister Jan Szyszko to wyjątkowa postać w rządzie Beaty Szydło. Przede wszystkim to jeden z najbliższych współpracowników ojca Tadeusza Rydzyka, któremu Ministerstwo Środowiska sfinansuje budowę geotermii. To minister, który na posiedzeniu rządu, na oczach kamer załatwia wciąż nieznaną sprawę “córce leśniczego” i pozostaje całkowicie bezkarny. To minister środowiska, który zarządził masową wycinkę polskiego dziedzictwa kulturowego czyli Puszczy Białowieskiej, który drwi z wyroków europejskich trybunałów i pozostaje bezkarny. W końcu to minister, który w swoim oświadczeniu majątkowym zapomniał wspomnieć o stodole w Tucznie, gdyż jego zdaniem skoro nie została ubezpieczona to nie ma wartości koniecznej do wykazania. I tu też ani prokuratura, ani CBA ani organy skarbowe absolutnie nic nie mogą mu zrobić.
Na początku sierpnia pisaliśmy, że być może tym razem minister Szyszko jednak się nie wywinie. Z zawiadomienia osoby prywatnej do Prokuratury Rejonowej w Wałczu wszczęto śledztwo w sprawie ujawnienia w słynnej stodole w Tucznie wyprawionej skóry rysia, leżącej na podłodze. Ryś natomiast jest w Polsce pod ścisłą kontrolą, więc taka skóra na podłodze w stodole ministra środowiska mogła wypełniać znamiona przestępstwa. Tymczasem jak donosi Polsat News, śledztwo właśnie zostało umorzone. Stało się tak, bowiem śledczy uwierzyli bezrefleksyjnie w tłumaczenia ministra środowiska, który zeznał, że skórę dostał od dawnego znajomego wiele lat temu. Znajomy natomiast nie jest w stanie przedstawić odpowiednich dokumentów dotyczących tejże skóry bowiem … nie żyje. Wymówka genialna w swej prostocie, wymagająca jednak łatwowierności śledczych. To nie minister Szyszko zastrzelił chronionego rysia, tylko bliżej niezidentyfikowana osoba a minister przyjmując to trofeum działał w dobrej wierze, w celach naukowych, bowiem w kontrowersyjnej stodole prowadzi zajęcia dydaktyczne. Pewnie dlatego po przekroczeniu jej progów uderza wielość różnego rodzaju wypchanych zwierząt, poroży czy skór. To zupełnie normalne u każdego szanującego się ministra środowiska.
O możliwym wyjaśnieniu takiej pobłażliwości prokuratury wobec ministra Szyszki być może napisałem na samym początku. Wielkim przyjacielem ojca Tadeusza Rydzyka chce też być minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który o tę przyjaźń od dawna zabiega. A jak lepiej wkupić się we względy toruńskiego zakonnika niż poprzez pomoc jego najbliższym przyjaciołom? Instrumentów nie brakuje.
Źródło: Polsat News
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU