W mediach pojawił się spot pt. “Mimo wszystko Duda”. Sugeruje on to, że wyborcy Krzysztofa Bosaka powinni zagłosować na kandydata na prezydenta PiS-u. Okazuje się jednak, że to mistyfikacja. Przynajmniej tak uważa poseł Konfederacji Jakub Kulesza.
Walka o wyborców Bosaka
Dziś Andrzej Duda walczy o elektorat Krzysztofa Bosaka. Problem polega na tym, że w sieci pojawił się klip, który sugeruje, że elektorat posła Konfederacji popiera teraz polityka PiS. Ponoć to jednak oszustwo.
– To grubo krojona mistyfikacja, prawdopodobnie wypuszczona przez sztab Andrzeja Dudy. Po internetowym śledztwie mamy wątpliwości, czy kilku bohaterów występujących w spocie rzeczywiście popierało Krzysztofa Bosaka – mówi Jakub Kulesza, poseł Konfederacji.
Kulesza zauważa, że np. Adam Żuralski, który na nagraniu mówi, że w pierwszej turze zagłosował na Bosaka, a teraz popiera Dudę, “został zdemaskowany przez nasze środowisko jako sekretarz organizacji Młodzi dla Polski, założonej przez Sebastiana Kaletę, wiceministra sprawiedliwości.“ – Właśnie usunął konto na Twitterze. Chwalił się zdjęciami z Beatą Szydło. Nie znaleźliśmy żadnych dowodów, aby kiedykolwiek wyraził sympatię na kandydata Konfederacji – dodaje poseł.
Dalej dodał, że udział w spocie “przedsiębiorcy dr. Tomasza Dorosza” to tylko próba podszycia się pod popularnego działacza narodowego o tym samym imieniu i nazwisku. Oprócz historyka Leszka Żebrowskiego pozostali bohaterowie klipu to ponoć działacze PiS, którzy grają kogoś innego.
Bosak: wyborcy mają swój rozum
Przypomnijmy, że sam Bosak postanowił nie popierać ani Dudy, ani Trzaskowskiego. Eksperci sugerują, że powodem tego będzie rozejście się elektoratu Konfederacji na niemal równe trzy części: tych, którzy poprą kandydata KO, tych, którzy zagłosują na polityka PiS, oraz grupę, która nie pójdzie do wyborów.
– Daliśmy wyraźny sygnał, że nikomu nie przekazujemy poparcia. Nasi wyborcy dobrze wiedzą, na kogo głosować. Zrobią to zgodnie z własnym sumieniem, a to, czego najbardziej nie lubią w polityce, to właśnie tego typu obłudy i manipulacji – dodaje Kulesza.
O tym, jak wyborcy Konfederacji faktycznie się zachowają, dowiemy się w przyszłym tygodniu, gdy będą znane analizy przepływów elektoratów.
Źródło: wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU