Polityka i Społeczeństwo

Miliony zarobione w PE to za mało. Czarnecki zarabia kupę kasy jako działacz sportowy, mimo obietnicy, że w tej roli nie weźmie ani złotówki

Polski Związek Piłki Siatkowej twierdzi, iż pieniądze na utrzymanie służbowej floty nie pochodzą ze środków publicznych. Pieniądze własne Związku to zaś te, które pochodzą m.in. od sponsorów. Jednym z dwóch głównych sponsorów PZPS jest zaś kontrolowany przez PiS PKN Orlen.

Dziennikarze Onetu ustalili, iż Ryszard Czarnecki osobiście rozlicza paliwo w siatkarskim związku od marca 2020 roku. Z rozliczeń wynika, że jego podróże kosztowały w tym czasie związek 37 tys. zł. To nie wszystko, ponieważ w okresie od kwietnia 2018 r. do marca 2020 r. faktury za przejazdy europosła PiS dostarczał do PZPS jeden z jego asystentów z Parlamentu Europejskiego. Opiewają one na ponad 38 tys. zł. W sumie daje to ok. 75 tys. zł.

Z ustaleń dziennikarzy wynika również, że wspomniany asystent Ryszarda Czarneckiego z Parlamentu Europejskiego, w 2018 i 2019 r. pobierał wynagrodzenie z Polskiego Związku Piłki Siatkowej – łącznie ponad 70 tys. zł brutto.

Źródło: Onet


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie