Nie milkną echa nieudanej wyprawy polskiej delegacji na Antypody, gdzie ekipa złożona z prezydenta Andrzeja Dudy i innych ważnych polityków obozu władzy, miała dobić targu na zakup australijskich fregat. Niestety polska strona wycofała się w ostatniej chwili z porozumienia, co mocno rozsierdziło stronę australijską, zaś cała wizyta zakończyła się dyplomatyczną klęską. Spekulowano co prawda, że taki obrót sprawy to efekt sabotażu, jakiego dopuścił się względem głowy państwa Mateusz Morawiecki, ale bez względu na to, jaka była realna rola premiera w fiasku rozmów, trzeba sobie powiedzieć, że całe przedstawienie zakończyło się klęską,
Do tego, że polityka zagraniczna i współpraca wojskowa na szczeblu międzynarodowym w wykonaniu dobrej zmiany to jedno wielkie pasmo porażek i kompromitacji, zdążyliśmy się już przyzwyczaić.
Teraz okazuje się, że zamiast podpisać umowę o współpracy wojskowej z Australią, nasz rząd podpisał porozumienie, ale z… Etiopią. Miało być egzotycznie i jest egzotycznie.
https://twitter.com/mszuldrzynski/status/1037079085216882690?s=21
Złośliwi komentatorzy nie omieszkali wyśmiać tego faktu, stwierdzając, że jest to jednak kolejna porażka polskiej dyplomacji w kwestii tak ważnej, jak zawieranie międzynarodowych porozumień o współpracy wojskowej.
Zebraliśmy dla Was najlepsze tweety:
https://twitter.com/ma_malbe/status/1037082157066399747
Przypominają mi się lata 80te. Jaruzelski tez nawiązywał bliskie kontakty z daleką zagranicą bo nikt z bliska nie chciał . Powtórka z rozrywki
— piotr t. sikorski (@piotrsikorski1) September 5, 2018
Tak potężnie wzmocnieni teraz już z pewnością nie oddamy ani guzika
— Tata_PrzeMiśka (@Maciek_MM2) September 4, 2018
To jest niezbędny sojusz zabezpieczający nas przed napaścią Erytrei na Polskę.
— Leszek Kraszyna (@airborell) September 5, 2018
Jak widać na załączonym obrazku, dobra zmiana może otrąbić kolejny gigantyczny sukces. Ważne jest, że nasza dyplomacja po raz kolejny wstała z kolan i pokazała światu, jak bardzo rzutka jest w międzynarodowej siatce powiązań. Nie chcą nas w Australii, to zawojujemy Afrykę…
Fot. flickr/ KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU