Szybko poszło! Polska reprezentacja może odpaść z EURO 2020 już po drugiej kolejce fazy grupowej. Pozostaje pytanie, czy jeżeli ten kompromitujący scenariusz stanie się faktem, Paulo Sousa powinien pozostać na stanowisku selekcjonera.
Portugalski szkoleniowiec Paulo Sousa nie miał łatwego zadania – selekcjonerem polskiej reprezentacji został 21 stycznia, pół roku przed docelowym turniejem. Nie miał więc wiele czasu na realizację swojego planu. Ale też nikt go do przyjęcia oferty nie zmuszał, nie pracuje też przecież pro bono – podjął się pewnego zadania, a to zadanie prawdopodobnie nie zostanie wykonane. Więcej – próba jego realizacji może zakończyć się kompromitacją.
Trudno jednak jednoznacznie potępiać pracę Sousy – paradoksalnie widać, że ma jakiś pomysł i próbuje go realizować. Problem w tym, że na takie testy nie było czasu, Portugalczyk eksperymentował na żywym organizmie co potwierdzają słabe wyniki (jedna wygrana z Andorą, 3 remisy, 2 porażki). Pozostaje więc pytanie, czy po słabym EURO zostawić Portugalczyka na stanowisku i dać mu czas na budowę reprezentacji podług swojej wizji, czy zakończyć tę przygodę i zrobić nowe otwarcie z nowym selekcjonerem.
„Rzeczpospolita” postanowiła zapytać o zdanie kibiców. Uczestnikom sondażu przeprowadzanego przez SW Research zadano pytanie, czy ich zdaniem w przypadku odpadnięcia Polski z EURO już po fazie grupowej Paulo Sousa powinien być nadal selekcjonerem reprezentacji. I okazuje się, że większa część kibiców nie widzi sensu kontynuacji współpracy z portugalskim szkoleniowcem. Za zwolnieniem Sousy opowiedziało się 40,1 procent badanych, zaledwie 20,9 procent chciałoby dać Portugalczykowi szansę. 39 procent nie ma zdania na ten temat.
O tych dywagacjach będzie można zapomnieć, jeżeli Polacy wygrają w sobotę z Hiszpanią (mecz o 21:00). Porażka eliminuje nas z EURO, co jest pewnym osiągnięciem w turnieju, na którym z czterozespołowej grupy awans mogą uzyskać nawet trzy zespoły. Jeżeli Biało-Czerwoni nie sprostają zadaniu, pozostanie nam tylko mecz o honor ze Szwecją w środę i burzliwe dyskusje o przyszłości reprezentacji…
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
