Dlaczego akurat w obecnej sytuacji wprowadza się takie rozporządzenie?
PiS do perfekcji opracował strategię, że w sytuacji, kiedy ludzie mają na głowie inne problemy, można robić swoje – dążyć po trupach do celu i podejmować kroki, które w normalnych okolicznościach okazałyby się niepopularne i mocno kontestowane.
Jest Pani współautorką programu Platformy Obywatelskiej „Pakiet dla Kobiet”. Co Pani zdaniem oprócz liberalizacji prawa aborcyjnego należy zrobić w kwestii praw kobiet po odsunięciu Zjednoczonej Prawicy od władzy?
W ramach Pakietu Praw Kobiet wprowadzimy bezpłatne badania prenatalnych, gwarancję łatwego dostępu do bezpłatnej antykoncepcji, dostęp do tabletki „dzień po” bez recepty, lekcje edukacji seksualnej w szkołach, stałe wsparcie finansowe i opiekę medyczną w przypadku urodzenia dziecka niepełnosprawnego, a także bezpłatne in vitro.
Czy Pani zdaniem w kwestii praw reprodukcyjnych kobiet zbliżamy się do standardów takich państw jak Salwador?
Niestety tak, bo poszczególne prawa są odbierane lub rząd zapowiada, że je odbierze w niedługiej przyszłości.
Pod względem praw kobiet – a nawet szerzej: praw człowieka – schodzimy do podziemia. Jednak mam nadzieję, że społeczeństwo nie odpuści, bo ma świadomość, jaka jest stawka zabrania tych praw. Musimy być czujni na każdym kroku.
Powiedziała Pani o podziemiu. Czy nie obawia się Pani, że rządzący mogą się z nim również rozprawić?
Mam nadzieję, że wszyscy są świadomi tego, że w sytuacjach trudnych potrafimy się zmobilizować i być razem, zwłaszcza, kiedy ktoś chce ograniczać nasze prawa, a więc to nie będzie taki łatwy proces. Należy powiedzieć, że kobiety będą pamiętały o występkach tej władzy przy urnach wyborczych. To daje też pewną nadzieję, że im bliżej wyborów, tym odwaga tego rządu w demolowaniu będzie coraz wątlejsza.
Jak wygrać z władzą, która nie gra według reguł demokratycznych?
W moim przekonaniu rządzący przegrywają już sami ze sobą.
W jakim sensie?
Ostatnio byłam w gminach, w których PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych wygrał zdecydowanie. Ludzie podchodzili do mnie i sami zaczynali rozmowy o drożyźnie. Proszę mi wierzyć, że nie byli to wyborcy Platformy Obywatelskiej. To pokazuje olbrzymią nieudolność rządzących na wielu płaszczyznach. Chociażby: gdyby pieniądze z KPO w Polsce już były, to społeczeństwo nie odczuwałoby tak bardzo problemów gospodarczych. Siłą rzeczy widzi je również elektorat PiS-u. Owszem, tzw. Zjednoczona Prawica dysponuje aparatem państwa, ale jako politycy opozycji mamy inne metody komunikowania się z wyborcami. Najskuteczniejsze są media społecznościowe i bezpośrednie spotkania.
Zjednoczona Prawica podchodzi do praw reprodukcyjnych obywateli w sposób ideologiczny. Czy może być jeszcze gorzej?
Kobietom pewnie trudno to sobie wyobrazić, ale z drugiej strony nie wiemy, jakie jeszcze „genialne” pomysły mają politycy PiS. Mam nadzieję, że nie zdążą z ich realizacją, zwłaszcza że do wyborów zostało mało czasu.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU