O Mariannie Schreiber od kilku tygodni jest dość głośno. Jako żona ważnego polityka PiS wzięła udział w TVN-owskim programie “Top Model”. Do tego udziela wywiadów, w których sporo mówi o swoim życiu prywatnym. Ostatnio zdradziła, że kilka lat temu odeszła od męża!
Marianna Schreiber znów szokuje
Marianna Schreiber co prawda szybko odpadła z programu “Top Model”, ale stara się nie wypaść z medialnego obiegu. Fanom prezentuje swoje wdzięki na Instagramie. Chętnie udziela też wywiadów. Sama przyznaje, że czuje, że jej życie mocno się zmieniło.
– Zmieniło się o 180 stopni. Nie tyle co zmieniły się priorytety, bo cały czas są takie same, ale jednak otworzyły się przede mną drzwi do miejsca, o którym nigdy nie śniłam, aby do niego wejść. Mówię o miejscach, które spełniają moje marzenia z wieku kilkunastoletniego. Moje marzenia były takie, by czuć się spełnionym – powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Przypomnijmy, że jest ona żoną posła PiS – Łukasza Schreibera. Już na etapie castingu do show z modelkami w roli głównej zdradziła, że pojawiła się na nim bez wiedzy męża. Ten ostatni ponoć nie był zadowolony z tego faktu.
– Mój mąż dowiedział się wieczorem, kiedy wróciłam z castingu. Zobaczył moją opaskę z Top Model, której jeszcze nie zdążyłam zutylizować i zapytał mnie, co to jest takiego. Powiedziałam mu, że byłam i już wiedział, że jest pozamiatane. Był załamany i wyszedł z domu. Na szczęście po godzinie wrócił. Musiał się przewietrzyć i zrzucić z siebie negatywne emocje. Bał się, że to wpłynie na jego wizerunek – mówiła w rozmowie z portalem.
Dowiedzieliśmy się też, że jej walka o udział w programie trwała długo.
– Ja robiłam takie podchody rok wcześniej, pytałam, czy by się zgodził. Wiedziałam, że on tego nie pochwala przede wszystkim dlatego, że boi się o swoją karierę. Gdybym mogła cofnąć czas, to poszłabym po raz drugi, bo gdyby to świadczyło o naszym rozstaniu, to znaczyłoby, że ta miłość nie była wystarczająco dostateczna, aby móc pozwolić się spełniać nie tylko sobie, ale też drugiej osobie – mówiła.
Dalej dodała parę zdań, które szczególnie musiały zirygować pana posła.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU