Polityka i Społeczeństwo

Marek Kuchciński jako zwykły poseł pobierał pensję marszałka. Co na to przepisy?

Kuchciński rosnącym balastem PiS. Polacy mają dość wszechwładzy marszałka
fot. Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki

Marek Kuchciński zrezygnował z funkcji marszałka Sejmu w sierpniu zeszłego roku. Będąc zwykłym posłem, jeszcze przez trzy miesiące pobierał pensję w wysokości przeznaczonej dla marszałka.

Poseł z pensją marszałka

O sprawie pensji Marka Kuchcińskiego napisał portal WP. Kuchciński zrezygnował z funkcji marszałka Sejmu 9 sierpnia 2019 roku. Przyczyną dymisji była tzw. afera samolotowa. Media ujawniły, że Kuchciński nadużywa przywilejów i wykorzystuje rządowy samolot do prywatnych lotów. Ówczesny marszałek i członkowie jego rodziny mieli odbyć 23 loty.

Kuchciński zadeklarował, że w ramach zadośćuczynienia przekaże kilkadziesiąt tysięcy złotych na cele charytatywne. Nie mógł jednak zachować stanowiska. Po jego rezygnacji marszałkiem Sejmu została Elżbieta Witek. Co ważne, Kuchcińskiego nie odwołano, nie odbyło się żadne sejmowe głosowanie za odwołaniem ówczesnego marszałka.

To istotne w kontekście tego, że przez trzy miesiące po rezygnacji, Kuchciński otrzymywał pensję marszałka. Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało WP, że nie była to odprawa, a marszałkowska pensja należała się Kuchcińskiemu na podstawie ustawy z 31 lipca 1981 roku o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe art. 5 ust.1 pkt. 3.

Rezygnacja, nie odwołanie

Problem polega na  tym, że wspomniana ustawa mówi o osobach odwołanych ze stanowiska, a konkretnie: „osobach odwołanych z kierowniczych stanowisk państwowych oraz osobach, które zaprzestały wykonywania funkcji wskutek upływu kadencji”. Kuchciński zrezygnował sam, więc – w teorii – należała mu się pensja posła, nie marszałka.

Taką interpretację przepisu przedstawia prawnik prof. Marcin Matczak.

Ja tu widzę problem. Wydatkowanie publicznych pieniędzy powinno być poddane ścisłym regułom i dla każdej wypłaty publicznych pieniędzy musi być jasna i precyzyjnie wyrażona podstawa prawna. Dla sytuacji odwołania i upływu kadencji podstawa jasna jest. Dla rezygnacji takiej podstawy do wypłaty nie ma – tłumaczy ekspert w rozmowie z WP.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie