Mamy złe wieści dla Kościoła. Aż 43 proc. respondentów nie zauważyło żadnych działań, które instytucja ta podjęła po wybuchu wojny w Ukrainie. Przynajmniej takie przykre wnioski płyną z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie “Rzeczpospolitej”.
Sondaż: co robi Kościół?
Osoby, które brały udział w sondażu, były pytane o to, “jak oceniają działania Kościoła katolickiego w Polsce po ataku Rosji na Ukrainę?“. 32,2 proc. badanych oceniło te działania dobrze, a 19,9 proc. źle. Aż 43 proc. respondentów nie widzi jednak, by Kościół robił cokolwiek.
Czy Kościół faktycznie nic nie robi? Media pisały np. o apelu przewodniczącego Episkopatu abp. Stanisława Gądeckiego, który prosił Polaków “o otwarte i gościnne serca dla uchodźców z Ukrainy”. Niedługo potem donosiły o liście abp. Gądeckiego do Cyryla I, patriarchy moskiewskiego, w którym ten pierwszy apelował o zakończenie wojny.
Może to za mało? To w końcu same słowa. Kościół pomaga jednak też w bardziej namacalny sposób. Caritas Polska prowadzi zbiórkę datków dla ofiar wojny w Ukrainie, organizuje transporty humanitarne i pomaga bezpośrednio przy granicy.
Dlaczego więc Polacy tak źle oceniają ten działania lub ich nie widzą? Zdaniem Marcina Dumy, szefa IBRiS, to efekt tego, że przestaliśmy chodzić na msze, gdzie informuje się o takich akcjach. Do tego chcemy mieć przeświadczenie, że pomogliśmy Ukraińcom sami, bez jakichkolwiek instytucji (obraz ten umacniają dodatkowo niektóre media).
Warto jednak też dodać, że Kościół nie ma chyba też dostatecznie sprawnego zespołu… PR-owców. Albo nie ma go wcale. Nie pomaga to w utrzymaniu wiary i sympatii Polaków od katolicyzmu.
Czytaj również:
-
Widział zapis ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich i od dawna jest niszczony przez “dobrą zmianę”. “Tu chodzi o odarcie z wiarygodności”
-
Łukaszenka dostał w pysk. Dosłownie. “Putin też powinien tak oberwać”
-
Putin popełnił strategiczny błąd. Już wkrótce wydarzy się coś, czemu bardzo chciał zapobiec
Źródło: rp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU