Polityka i Społeczeństwo

Małgorzata Trzaskowska szczerze o życiu w cieniu kampanii. “Społeczeństwo jest podzielone również w samych rodzinach”

Małgorzata Trzaskowska
Shutterstock

O kampanii, rozmowach z kobietami na szlaku wyborczym i ich roli w życiu oraz pomysłach na kampanie społeczne – opowiada Małgorzata Trzaskowska w wywiadzie dla Wysokich Obcasów. Żona Rafała Trzaskowskiego zwraca także uwagę na nierówności społeczne – Dostęp do dobrej edukacji nie może być całkowicie zależny od zamożności. Zresztą tak jak do opieki medycznej czy opieki geriatrycznej – mówi w wywiadzie.

Wszystkie kobiety z którymi rozmawiała Małgorzata Trzaskowska na szlaku wyborczym myślą o przyszłości, dzieciach, wnukach, przeładowanej podstawie programowej, opiece nad starszymi ludźmi oraz osobami niepełnosprawnymi. Nie omijają też tematów ważnych z perspektywy globalnej – czyste powietrze, kryzys klimatyczny, to zagadnienie które zaprząta im głowę.

Wśród obaw wymieniają mowę nienawiści – Wspominały morderstwo Pawła Adamowicza, mówiły, że sprawy idą w złą stronę, że społeczeństwo jest podzielone również w samych rodzinach. Poróżnione bywają wsie, bo rządzący przyznają środki uznaniowo według tego, gdzie mają jakie poparcie – opowiada.

Bardzo często kobiety poruszają sprawę alimentów, ponieważ ściąganie jest mało skuteczne, a na środki z Funduszu Alimentacyjnego długo się czeka. Pojawiały się pomysły na akcje społeczne – Sama pomyślałam o kampanii, w której dzieci nieotrzymujące alimentów zwracają się do swoich ojców: “Tato, nie płaciłeś alimentów, nie pojechałem na wakacje”, “Tato, chciałam iść na studia, ale nie płaciłeś, więc nie było mnie stać” – mówi Małgorzata Trzaskowska.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie