TVN24 dotarł do dokumentów, które zostały pominięte w raporcie Macierewicza o katastrofie smoleńskiej. Donald Tusk dosadnie to skomentował.
Reporter TVN24 dotarł do dokumentów i analiz, które zostały przemilczane w raporcie Antoniego Macierewicza na temat katastrofy smoleńskiej. Szef podkomisji smoleńskiej co najmniej od grudnia 2020 roku dysponował zagranicznymi badaniami, które albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii.
Macierewicz ukrył te dowody, bo nie pasowały do tezy o zamachu. Potwierdził to jeden z byłych członków podkomisji Marek Dąbrowski. Dwie inne osoby, które pracowały z Macierewiczem – główny pirotechnik podkomisji Adrian Siadkowski i biegły sądowy Mirosław Tarasiuk, który badał dźwięk z kokpitu tupolewa, sugerują, że badania zostały wykorzystane wyrywkowo, nadinterpretowane lub zupełnie zmanipulowane.
Niewygodne dowody są albo przemilczane, albo są interpretowane niezgodnie z ich treścią. Problem jest taki, że w sprawie Smoleńska pisanie raportów z wcześniej przyjętą tezą to jest od początku standard – mówi Marek Dąbrowski.
Dziennikarz TVN24 dotarł do pełnego raportu NIAR – Instytutu Badań Lotniczych z Wichita w Stanach Zjednoczonych – za który podkomisja zapłaciła 8 milionów złotych. W ostatecznym raporcie podkomisji Macierewicza cytowane są tylko fragmenty z załączników do raportu NIAR, ale wszystkie badania, które wskazują, że w Smoleńsku nie doszło do wypadku, zostały ukryte.
Donald Tusk w dosadnych słowach skomentował ukrywanie przez Antoniego Macierewicza dowodów, które nie pasują mu do tezy o wybuchach i zamachu.
Wszyscy, którzy kwestionowali raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych, powinni się dziś wstydzić. A Macierewicz powinien siedzieć – napisał lider Platformy Obywatelskiej.
Wszyscy, którzy kwestionowali raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych, powinni się dziś wstydzić. A Macierewicz powinien siedzieć.
— Donald Tusk (@donaldtusk) September 12, 2022
Źródło: TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU