Kilka tygodni temu zapadła w obozie władzy decyzja, by najbardziej kontrowersyjnych polityków schować “do szafy”, by zawalczyć o wyborców centrum. Okazuje się jednak, że podobnie jak w kwestii zmuszenia prezesa NBP Adama Glapińskiego do ujawnienia horrendalnych zarobków długonogich, blond “asystentek”, również w tym przypadku prezes Kaczyński pozostaje całkowicie bezsilny. Najpierw ze smyczy w najgorszym możliwym dla partii momencie zerwała się Krystyna Pawłowicz, która na wieść o zamachu na życie prezydenta Gdańska wylała z siebie tony jadu wobec Jurka Owsiaka, prześcigając się z oskarżeniami pod jego adresem ze znanym hejterem szefa WOŚP, Piotrem Wielguckim (znanym bardziej jako Matka Kurka). Wczoraj z kolei, na antenie Telewizji Republika, gdzie dostał nawet własny program pt. “Pilnujmy Polski”, bezwstydne słowa padły z ust byłego szefa MON Antoniego Macierewicza.
Najpierw przekonywał, że mordu w Gdańsku zdecydowanie nie można nazywać politycznym. – Wiele wskazuje, że miał on o wiele inny charakter. Każdy krok był tu precyzyjnie przemyślany i przygotowany – powiedział największy w PiS ekspert od zamachów, także tych urojonych. Macierewicz przekonywał także, że Stefan W., który podczas finału WOŚP w Gdańsku wdarł się na scenę i zadał kilka ciosów nożem Pawłowi Adamowiczowi, musiał wcześniej trenować ciosy, bo były precyzyjne, a morderca “był przekonany, że zabił”.
Odniósł się także do słów przewodniczącego Rady Unii Europejskiej Donalda Tuska, prywatnie przyjaciela Pawła Adamowicza, który już w poniedziałek wieczorem pojawił się w Gdańsku, by wraz z mieszkańcami pożegnać zmarłego prezydenta.
Chcę ci dzisiaj, kochany Pawle obiecać, że dla Ciebie i dla nas wszystkich obronimy nasz Gdańsk, naszą Polskę i naszą Europę przed nienawiścią i pogardą – powiedział szef Rady Europejskiej na wiecu poświęconemu pamięci Adamowicza.
Zdaniem Antoniego Macierewicza, po wypowiedzeniu tych słów pojawia się nadzieja, że były premier “przyznał się do błędów” w sprawie szerzenia nienawiści wśród Polaków.
– Mam nadzieję, że było to przyznanie się do błędów. Może Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie rozsiewał już nienawiści– stwierdził poseł.
Doprawdy trudno jest to skomentować, bez używania słów powszechnie uważanych za obelżywe.
Źródło: TV Republika
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
