Teoria spiskowa
Wszystko zaczęło się od sensacyjnych doniesień część mediów (m.in. dziennika “Polska The Times”). Stwierdziły one, że w 2012 r. Krajowa Rada Wywiadu USA napisała w swoim raporcie, że “łatwo przenoszalny nowy patogen układu oddechowego, który zabija lub obezwładnia więcej niż jeden procent swoich ofiar, należy do najbardziej destrukcyjnych wydarzeń, które mogą się wydarzyć [do 2030 r.]”. Ponoć dokument miał znać prezydent USA Barack Obama.
News zainspirował teraz Antoniego Macierewicza do snucia nowej teorii spiskowej (ta dot. katastrofy w Smoleńsku chyba już mu się znudziła). Uważa, że są dwie kwestie do analizy. Należy zweryfikować, czy dokument, na który się powołano, jest prawdziwy. – Następnie trzeba przeanalizować to, czy teza o chińskim pochodzeniu wirusa rozumianym jako broń biologiczna, wykorzystanym dla uzyskania celów politycznych i gospodarczych, jest wiarygodna – dodał.
Były minister obrony narodowej sugeruje chyba, że pandemia jest nowym etapem wojny gospodarczej, która trwa pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi, które mogą dziś już bardzo wyraźnie obawiać się tego, że Państwo Środka przejmie pałeczkę globlalnego hegemona.
– To punkt odniesienia, o którym trzeba pamiętać. Ale nie w celu wskazywania na jakieś szczególne uwarunkowania tego raportu, że może on być stronniczy, tylko po to, by zdawać sobie sprawę z tego, że chińska ofensywa trwa od wielu lat i była wspierana – zaznaczył Antoni Macierewicz.
Uważa, że “tendencja zagrożenia chińskiego jest problemem prawdziwym”. – Czy osiągnęła taką skalę, żeby doprowadzić do użycia broni biologicznej? Jeśli już, to raczej broń biologiczna mogła się wymknąć spod kontroli. To byłoby najbardziej prawdopodobne. Dlatego, że koronawirus dotknął jako pierwszą ludność Chin, a poza tym doprowadził Państwo Środka do gigantycznych strat gospodarczo-politycznych i wizerunkowych, których tak łatwo nie da się wyeliminować – powiedział polityk. – Myślę, że na pewno powstał raport dotyczący roli Chin w tej sprawie. Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej. Czy zawarte w nim tezy są aż tak daleko idące? Na ten temat nie chcę się wypowiadać, ale na pewno odnoszą się one do relacji między koronawirusem a dążeniem Chin do dominacji na świecie – dodał.
Ekspert od teorii spiskowych
Co prawda Macierewicz od lat słynie ze swoich kontrowersyjnych poglądów i tworzenia teorii spiskowych, ale teraz snucie takich opowieści należy uznać za szczególnie nieodpowiedzialne. W takich momentach jak obecnie, musimy uspokajać społeczeństwo, a nie dodatkowo je straszyć.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU