Aleksandr Łukaszenka wygłosił z okazji Wielkanocy przemówienie. Wspomniał w nim o Polsce. Te słowa to czyste kuriozum.
Prawosławna Wielkanoc przypada tydzień po katolickiej, w tym roku – 24 kwietnia. Z okazji świąt Aleksandr Łukaszenka wygłosił tradycyjne przemówienie. Tym razem w orędziu białoruskiego dyktatora nie zabrakło wątku polskiego. Wyjątkowo kuriozalnego, nawet jak na standardy Łukaszenki.
Białoruski dyktator stwierdził, że to państwa Zachodu maja się źle i wręcz błagają Białoruś o pomoc. Łukaszenka powiedział, że w Polsce i krajach bałtyckich panuje głód.
Białoruski dyktator o “głodzie” w Polsce i krajach bałtyckich👇
Alaksandr Łukaszenka, jak co roku, wygłosił przemówienie z okazji Wielkanocy. Tym razem stwierdził, że Polacy i obywatele krajów bałtyckich, są w tak trudnej sytuacji, że soli i gryki muszą szukać na Białorusi… pic.twitter.com/SkeIa4DMoS
— Biełsat (@Bielsat_pl) April 24, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU