Można śmiało stwierdzić, że Beata Szydło to twarz zwycięstwa PiS w 2015 roku. Najpierw poprowadziła zwycięską kampanię Andrzeja Dudy, by następnie stanąć na czele kolejnej, tym razem parlamentarnej.
To ją wybrali Polacy, kiedy Kaczyński, Macierewicz i Ziobro usunęli się w cień, a Morawiecki był jeszcze człowiekiem Tuska. Także Beata Szydło wprowadzała program 500+, który stanowił jej obietnicę wyborczą. Trudno więc uwierzyć w to, że była premier mogła rozwinąć swoją polityczną karierę… w Platformie Obywatelskiej.
– Dziesięć lat temu chciała wejść do PO, ale lokalna Platforma nie była nią zainteresowana – przypomniał w swojej książce “Szczerze” Donald Tusk. Sprawa nie była tajemnicą, podczas kampanii 2015 roku pisała o niej Gazeta Krakowska. Dziennikarz tego czasopisma zadał pytanie kandydatce na urząd premiera – czy jest wdzięczna Pawłowi Grasiowi – byłemu rzecznikowi Donalda Tuska, który miał zablokować jej start z Platformy.
-Nie wiem kto zablokował moją kandydaturę – odpowiedziała. – Natomiast Opatrzność nade mną czuwała, a ja miałam na tyle rozsądku, żeby zejść z tej zgubnej drogi, na którą niektórzy chcieli mnie wprowadzić. To był czas PO-PiSu. Oferty były różne. Ja byłam dość znanym samorządowcem. Zbliżały się wybory, partie szukały kandydatów. Dostałam wtedy propozycję z PO, ale to nie była poważna oferta. Potem przyszła ta poważna z PiS.
Zastanawia różnica w wypowiedziach Donalda Tuska i Beaty Szydło. Były szef Rady Europejskiej stwierdził, że to Beata Szydło chciała dołączyć do list Platformy. Była premier w rządzie PiS z kolei stoi na stanowisku, że to PO wysunęła w jej kierunku ofertę startu w wyborach. Cała sprawa pokazuje jak niewiele dzieli dwie największe partie polskiej polityki. Obecny premier w rządzie PiS, w rządzie Tuska był jednym z ważniejszych doradców.
źródło: Super Express
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU