Robert Lewandowski nie będzie miło wspominał meczu z Osasuną. Polak zobaczył czerwoną kartkę już po półgodzinie gry i w ostentacyjny sposób okazał swoje niezadowolenie. Teraz grozi mu długie zawieszenie.
Gesty “Lewego”
Mecz Osasuny z Barceloną, ostatni klubowy przed mistrzostwami świata, był dla Roberta Lewandowskiego prawdziwym koszmarem. Nie dość, że gospodarze szybko wyszli na prowadzenie, to już po 31 minutach Polak wyleciał z boiska za dwie żółte kartki. Drugą zobaczył za atak łokciem w przeciwnika. Lewandowski nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego, w emocjonalny sposób dyskutował z arbitrem, a schodząc z boiska pokazał w kierunku sędziego wymowne gesty. „Lewy” ostentacyjnie pocierał nos i pokazywał za siebie.
Hiszpańskie media ujawniły, co zapisał w protokole meczowym sędzia Jesus Gil Manzano.
– Po odesłaniu do szatni i w momencie, gdy kierował się do tunelu, piłkarz wykonał dwa gesty dezaprobaty dla decyzji sędziego, polegające na przyłożeniu palca do nosa, a następnie skierowaniu kciuka w stronę arbitra. Kiedy miał już opuścić boisko, powtórzył gest jeszcze raz, patrząc w stronę sędziego asystenta numer jeden i czwartego sędziego – czytamy. Arbiter zapisał też, że w bardzo wulgarnych słowach obraził go rezerwowy obrońca Barcelony, kończący karierę Gerard Pique. Co istotne, mimo osłabienia Barcelona pokonała Osasunę 2:1 i umocniła się na prowadzeniu w ligowej tabeli.
Podobnie jak ostatnio Fekir w derbach Sevilli, Robert Lewandowski za podobne zagranie łokciem w twarz powinien otrzymać bezpośrednio czerwoną kartkę. Nie rozumiem protestów naszego reprezentanta. Nieodpowiedzialne zagranie. pic.twitter.com/acZ6yNsB1f
— Karol Żuradzki (@zurekczk) November 8, 2022
Długie zawieszenie?
Pewne jest, że Lewandowskiemu grozi zawieszenie. Nie zagra w najbliższej kolejce hiszpańskiej ligi, która zostanie rozegrana już po mundialu, 31 grudnia. Co ciekawe, będą to derby miasta, Barcelona zagra z Espanyolem. Ale na tym zapewne się nie skończy, a komisja dyscyplinarna dokładnie przeanalizuje gesty, które wykonał reprezentant Polski.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU