Po godzinach

Lenin, Stalin, Putin. Życie miłosne

Ładna egocentryczka pozbawiona poczucia humoru. Zdeprymowana, często oziębła histeryczka. Niestety do tych cech charakteru należy dodać zazdrość. Głównie o męża. Na porządku dziennym były publiczne sceny zazdrości, w trakcie których krzyczała i wyzywała męża. Potrafiła być zarazem czuła dla niego i dzieci, choć ta czułość nie była pozbawiona surowości. Jak wspominała po latach córka, matka nigdy jej nie pochwaliła. Uważała to za zbytnie rozpieszczanie. W przeciwieństwie do ojca. Stalin dla Swietłany był gotów zrobić wszystko. Była nie tylko żoną i matką. Z przekonania bolszewiczka mająca rzeczywisty i zapewne jedyny wpływ na Stalina. Nie chciała pozostawać w cieniu męża. Pracowała i marzyła o studiach. On uważał, że powinna zajmować się dziećmi i domem. Poświęcać się jemu. Nieoczekiwanym dla niej wsparciem okazał się sam Lenin. Dowiedziawszy się o jej problemach i aspiracjach nazwał Stalina ‘Azjatą” i polecił by ignorowała zdanie męża. Rozpoczęła studia w zakresie  chemii włókien  wiskozowych na Wszechzwiązkowej Akademii Przemysłu, których jednak nie ukończyła. Według Swietłany, w pewnym momencie studia stały się dla niej ważniejsze niż codzienna opieka nad dziećmi.

Ich małżeństwo miało swoje wzloty i upadki. Jak to bywa w każdym małżeństwie. Oboje mieli trudne charaktery, co tylko komplikowało ich relacje . Ich związek był na przemian idyllą zakochanych i kłótniami mających do siebie pretensje partnerów. Stalin kochał ją jednak szczerze, była jego miłością.  Starał się być wobec niej czuły i troskliwy. Z upływem lat czasem animozje zaczęły brać górę. Stalin wyznał pewnego dnia Chruszczowowi, że podczas napadów złości Nadieżdy zamyka się w pokoju.

Pistolet Mauser

Z czasem zaczęły się nasilać problemy zdrowotne. Głównie natury kardiologicznej i  ginekologicznej. Te ostatnie były rezultatem dziesięciu aborcji dokonanych na życzenie Stalina . Chroniczne przemęczenie, powtarzające się anginy i choroby reumatyczne. Wszystko to potęgowało u niej depresję objawiającą się częstymi stanami apatii. Choć była z przekonania bolszewiczką, to nie akceptowała metod postępowania męża. Kwestionowanie jego sposobu sprawowania władzy było dodatkowym punktem zapalnym w ich relacjach. Depresja się pogłębiała. W 15 rocznicę Rewolucji Październikowej Nadieżda popełniła samobójstwo. Do odebrania sobie życia użyła pistoletu Mauser ofiarowanego jej przez brata. Po 14 latach zakończyło się drugie małżeństwo Stalina.

Pogrzeb Nadieżdy miał rangę pogrzebu państwowego. Pochowano ją w obecności najbliższych na moskiewskim Cmentarzu Nowo Dziewiczym. W trakcie ceremonii wzruszony i zdruzgotany Stalin nie był w stanie odczytać mowy pożegnalnej.

Agent na służbie i w życiu prywatnym

Kontynuatorem dyktatorskiej formy rządów Lenina i Stalina jest Putin. Lenin stworzył imperium, Stalin poszerzył jego wpływy. Putin pragnie je odtworzyć. W kwestii miłości okazał się być, w przeciwieństwie do nich, dużo bardziej ostrożny. Do uczucia podchodził z rezerwą godną oficera KGB, którym zresztą był.

Urodzona w 1958 roku w Kaliningradzie Ludmiła Szkriebniewa, zanim poznała przyszłego męża, pracowała jako listonoszka, pielęgniarka, kierowniczka butiku z odzieżą, stewardesa Aerofłotu. Ukończyła studia na wydziale romanistyki  Uniwersytetu w Leningradzie, a kilka lat później otrzymała tytuł doktora germanistyki.

Władimira Putina spotkała w 1980 roku. Randkowali przez trzy lata, co było okresem bardzo długim jak na ówczesne obyczaje. Dopiero po roku znajomości Putin zdradził, że jest oficerem tajnych służb. Nieufność, którą kierował się w pracy szpiega, stała się częścią ich relacji. Sprawdzał narzeczoną, testował. Z premedytacją spóźniał się na spotkania chcąc zobaczyć jej reakcję. Testował jej cierpliwość chcąc się dowiedzieć, na co może sobie pozwolić w ich relacjach. Chciał być tym, który określa warunki. Panem sytuacji.

„Stoję w metrze, czekam. Przez pierwsze 15 minut spóźnienia czuję się świetnie, pół godziny to nic takiego, jednak gdy mijała godzina i więcej, a jego wciąż nie było, zaczynałam płakać. Było we mnie tyle emocji a gdy w końcu się pojawiał, nie byłam już na siłach niczego prosić o wyjaśnienie„ – wspominała po latach Ludmiła.

Putin musiał być również pewien wierności swojej wybranki. Poddał ją testowi lojalności. Oddelegowany do tego zadania podwładny śledził Ludmiłę. W pewnym momencie podszedł do niej i poprosił o numer telefonu. Putin zdominował ten związek. Osiągnął swój cel. Usunęła się w cień wspierając jego karierę. Pobrali się trzy lata później. W ich małżeństwie nic się nie zmieniło. To on o wszystkim decydował.

„Chciałam, by starsza córka miała na imię Natasza, gdyż bardzo mi się podobało to imię.  Wołodia stwierdził, że otrzyma imię  Masza po jego matce. Płakałam, prosiłam, ale nic to nie dało. Córka otrzymała imię Masza”. To słowa Ludmiły.

Żona, matka i kelnerka

Wyjechali do Drezna, gdzie Putin działał w charakterze tajnego agenta. Po powrocie do Leningradu rozpoczęła studia zakończone obroną doktoratu. Studiowała, opiekowała się dziećmi, prowadziła dom. Była żoną i matką. Putin dorzucił jej jeszcze obowiązki kelnerki. Musiała w weekendy przygotowywać jedzenie dla 15 osób, które zapraszał na ich daczę mąż

W 2012 roku doczekali się wnuka. Córka Maria urodziła syna.

Putin awansował w hierarchii rosyjskiej władzy. Został szefem FSB, a w sierpniu 1999 r. objął stanowisko premiera. W grudniu, po rezygnacji Jelcyna, pełnił obowiązki prezydenta. 26 marca 2000 r. został wybrany na prezydenta Rosji. Spełniły się jego sny o potędze.

Przebywając w Dreźnie Ludmiła opanowała język niemiecki, co umożliwiło jej po powrocie do Rosji uzyskanie stopnia doktorskiego. Oprócz niemieckiego włada biegle językiem angielskim, hiszpańskim, francuskim i portugalskim. Interesował ją zawsze teatr, historia, historia kultury rosyjskiej, muzyka. Pasjonował tenis i jazda na nartach. Za zasługi w propagowaniu języka niemieckiego i pracę na rzecz współpracy kulturalnej pomiędzy Niemcami i Rosją, w 2002 roku otrzymała nagrodę Jacoba Grimma.

Gimnastyczka

Pomimo plotek o niewierności męża i jego domniemanym związku z młodą gimnastyczką, pozostali ze sobą do 2013 roku. Ogłoszono ich rozwód, który za porozumieniem stron miał miejsce rok później.

„To była nasza wspólna decyzja. Nasze małżeństwo jest zakończone, przede wszystkim dlatego, że praktycznie się nie widujemy. Ja i Ludmiła zawsze będziemy sobie bliscy” – powiedział w jednym z wywiadów Putin.

W 2016 roku, 58 letnia wówczas Ludmiła, wyszła za mąż za 37 letniego przedsiębiorcę Artura Oczerietnego, szefa  Centrum Rozwoju Relacji Interpersonalnych. Mieszka w Biarritz w willi wartej 6 milionów Euro.

Lenin, Stalin, Putin. Trzech tyranów rządnych władzy. Dwóch pierwszych potrafiło kochać. Odczuwać miłość do bliskiej ich sercu osoby. Putin nie był do tego zdolny. W miłości tak jak i w polityce kierowała nim przede wszystkim potrzeba dyktowania swojej woli. Wymagał bezwzględnego podporządkowania. Czy choćby najszlachetniejsze uczucia mogą ocieplić wizerunek osób, które w życiu publicznym były odpowiedzialne za śmierć milionów osób?


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie