Przedwczoraj pisaliśmy o stowarzyszeniu Porozumienie Chirurgów SKALPEL. Przewodniczącą zrzeszenia jest Katarzyna Pikulska, która podczas protestu rezydentów została brutalnie zaatakowana paszkwilami przez prorządową telewizję publiczną. We Francji 600 lekarzy złożyło zbiorowy protest przeciw premierowi i minister zdrowia ponieważ dopuścili do wyborów lokalnych w czasie epidemii. Czy dojdzie do takiej samej sytuacji w Polsce?
Katarzyna Pikulska gościła wczoraj w programie RZECZoPOLITYCE emitowanym na stronach Rzeczpospolitej i jasno dała do zrozumienia, że środowisko lekarskie nie zgadza się z rekomendacją wydaną przez ministra zdrowia. Przewodnicząca powiedziała, że przeprowadzenie teraz głosowania jest dużym zagrożeniem dla zdrowia – Zarówno ja, jak i całe środowisko lekarskie, nie zgadzamy się z rekomendacją ministra zdrowia, uważamy, że jest to świadome stwarzanie ryzyka i narażanie Polaków na zachorowanie – powiedziała.
Korzystając ze swojej wiedzy medycznej nie pozostawia złudzeń – Wybory korespondencyjne stanowią źródło kontaktów czy to listonoszy, czy przedstawicieli komisji wyborczej – z innymi ludźmi. W okresie szczytu zachorowań to na pewno spowoduje większą liczbę zgonów z powodu wirusa COVID-19 – tłumaczy. Pikulska zapowiedziała także pozew zbiorowy, złożony przez środowisko lekarzy, przeciwko rządowi – Przeprowadzenie tych wyborów to będzie złamanie polskiego prawa i jeżeli rząd do tego dopuści, powinien ponieść karę – podkreśliła.
Lekarka uważa także, że liczba zakażeń i zgonów jest zaniżana – Mamy za małą liczbę testów, czekamy na wynik 2-3 dni, w konsekwencji bardzo dużo osób jest niediagnozowanych. Jeżeli chodzi o liczbę zgonów to dane są zatajane na poziomie dyrekcji, mediów i rządu, któregoś dnia w szpitalu MSWiA z powodu koronawirusa zmarło około 30 osób, w mediach została podana liczba ośmiu zmarłych – mówiła Pikulska.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU