– Łamiesz sobie głowę, gdzie coś ukraść? Myślisz, że wszyscy to robią? – odpowiedział pytaniem Ławrow. A potem rzucił hasełkami z rosyjskiej propagandy, jak to Rosja chce oczyścić Ukrainę z neonazizmu. A potem stwierdził, że zboże można przewieźć do miejsc docelowych, wystarczy tylko „wydanie polecenia przez Zełenskiego”. Uznał też, że Zachód „wyolbrzymia problem eksportu ukraińskiego zboża”.
Kryzys żywnościowy to w kremlowskiej talii nowa karta, którą może użyć do szantażu. Gdy państwa Zachodu alarmowały, że blokada ukraińskich portów i uniemożliwienie zboża może doprowadzić do klęski głodu, Moskwa stwierdziła, że jest gotów pomóc. Warunek był jeden – zniesienie sankcji.
Czytaj również:
- Patryk Jaki przydreptał w dresie do europarlamentu? Polityk Solidarnej Polski odpiera zarzuty i przechodzi do ataku!
- Dlaczego Rosja nie poinformowała o liczbie ofiar od marca? Kto by pomyślał, że odpowiedź rosyjskiego polityka może tak rozbawić
- Zarobi setki milionów złotych? Rydzyk już wkrótce może stać się światowym krezusem. I to dzięki PiS-owi
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU