Ławrow juz wie, kto odpowiada za wojnę w Ukrainie. To Polak!

Siergiej Ławrow, rosyjski minister spraw zagranicznych, znowu szokuje. Opublikował w gazecie “Izwiestija” artykuł, w którym stwierdził, że winny wojny na Ukrainie jest… Zbigniew Brzeziński, czyli legendarny doradca amerykańskiego prezydenta Jimmy’ego Cartera.

Przez kogo wybuchła wojna?

W swoim tekście Ławrow pisze o “specjalnej operacji wojskowej”, której celem jest to, by “zakończyć dyskryminację i ludobójstwo Rosjan” oraz “usunąć bezpośrednie zagrożenie dla Federacji Rosyjskiej stworzone przez Stany Zjednoczone i ich satelitów”.

Następnie rosyjski dyplomata przypomina o amerykańskiej inwazji na Irak, a następnie o podobnych wydarzeniach, jakie miały miejsce w Libii. Obie wojny pokazują, jego zdaniem, “zużyty algorytm polityczny Zachodu”. “Jeśli spojrzymy na dzisiejsze wydarzenia poprzez historyczny pryzmat, cały kryzys ukraiński wydaje się być »wielką partią szachów«, która powiela scenariusz promowany kiedyś przez Zbigniewa Brzezińskiego” — pisze. “Cała mowa o dobrych relacjach, deklarowana gotowość Zachodu, by brać pod uwagę prawa i interesy Rosjan, którzy po upadku ZSRR znaleźli się w niepodległej Ukrainie i innych postsowieckich republikach, okazały się być czystymi pozorami” — dodaje.

Wielka szachownica

Brzeziński był politologiem i dyplomatą polskiego pochodzenia. W latach 60., 70. i 80 doradzał prezydentom USA. W administracji prezydenta Jimmy’ego Cartera pełnił jedną z najważniejszych funkcji jako doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego. Jest twórcą słynnej koncepcji wielkiej szachownicy. Ta opierała się na paru założeniach. M.in. na tym, że podstawą potęgi jest marynarka wojenna i kontrola wybrzeży. Do tego dla Brzezińskiego kluczowym obszarem był też Heartland, czyli obszary Azji Środkowo-Wschodniej, do których “wrotami” są tereny Europy Środkowo-Wschodniej.

I faktycznie, dla USA obrona Europy Środkowej jest ważna ze względów geopolitycznych. To dla nas dobra wiadomość. Zła jest taka, że Rosja także – jak uczy historia tego kraju – może chcieć mieć kontrolę nad tymi obszarami.

Źródło: Onet.pl