Mazurek zapytał, czy w konflikcie w Porozumieniu nie miał swojego udziału Jarosław Kaczyński. Bortniczuk zaczął opowiadać o… Marku Zagórskim, który w 2018 roku przeszedł z Porozumienia do Polski Razem.
– Co pan opowiada? – zdziwił się prowadzący. Bortniczuk odparł, że jest to nudna prawda i nie będzie tworzył „political fiction”. Potem nie dał Mazurkowi dokończył pytania i zabrnął w monolog.
– To była próba rozmowy z Kamilem Bortniczukiem, posłem Porozumienia, który nie pozwala sobie zadać pytania, ale za to chętnie wygłosił monolog – tak pożegnał słuchaczy gospodarz programu. Dziennikarz, nie widząc sensu w zadawaniu pytań, opuścił studio i zostawił Bortniczukowi antenę. A ten z tego ochoczo skorzystał i jeszcze przez chwilę przedstawiał swoją wersję wydarzeń w Porozumieniu. Wystąpienie Bortniczuka szybko stało się hitem sieci, pojawiły się ironiczne komentarze.
Nikt tak nie potrafi ośmieszyć polskiego polityka jak on sam. Tu z niewielką pomocą Roberta Mazurka 😀 https://t.co/JNuKEGxiQ0
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) February 8, 2021
Politycy z większym doświadczeniem mówią tak: ” Panie redaktorze, to pan jest tu gospodarzem. Proszę zadawać pytania..”
W innym przypadku wychodzi tak: https://t.co/eXfcvlvOmh— Klaudiusz Slezak 🚴♂️ (@KlaudiuszSlezak) February 8, 2021
Panu posłowi pomyliły się media https://t.co/KkMFdY4zle
— Carlos (@CarlossDee) February 8, 2021
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU