4 lipca Polska była o krok od blackoutu. Rezerwy mocy w kraju spadły do zera. W ministerstwie klimatu i środowiska robi się nerwowo.
Kilka dni temu dziennikarz Bartłomiej Sawicki poinformował na Twitterze, że Polska była o krok od wielkiego kryzysu energetycznego. Rezerwa mocy na 19:00 wyniosła „0 MWh” – napisał. Dziennikarz TVN24 Piotr Jaźwiński, zastanawiał się, czy Polska jest już nad przepaścią.
Dla mnie – info tygodnia. Czy jeszcze stoimy nad przepaścią, czy już podnosimy nogę do kroku w przód? https://t.co/qFpfsUc0YE
— Piotr Jaźwiński (@PiotrJazwinski) July 8, 2022
Jak informują “Fakty” TVN, pomocną dłoń wyciągnęli m.in. Niemcy i swoją cegiełkę w ratowaniu kraju przed blackoutem dołożyła zielona energia.
4 lipca chronił nas przede wszystkim import z sąsiednich krajów. Nasz operator sieci poprosił o takie wsparcie sąsiadów – tłumaczy Robert Tomaszewski, analityk ds. energetycznych “Polityki Insight”.
Jak wyjaśnia Rafał Zasuń, redaktor naczelny portalu WysokieNapięcie.pl, znaczna cześć elektrowni węglowych, będących w zasobach naszego sytemu energetycznego jest coraz starsza i ma coraz więcej awarii. To jednak tylko jeden z elementów. Kolejnym puzzlem są problemy z dostępnością gazu i węgla.
Gdy do tego wszystkiego dodamy rekordowo wysokie temperatury, to robi się niebezpiecznie – mówi Rafał Zasuń.
Nerwówka w ministerstwie
Jacek Ozdoba, wiceszef resortu klimatu i środowiska, zapytany, czy takie zdarzenia, jak 4 lipca mogą się powtórzyć, nie ma dobrych informacji.
W ujęciu całego systemu energetycznego można powiedzieć, że stan przedzawałowy już w tej chwili występuje – mówi w alarmującym tonie “Faktom” TVN.
Według polityka Solidarnej Polski za kryzys w energetyce odpowiada… transformacja w kierunku zielonej energii, a nie opieranie się na brakującym węglu. Specjaliści mówią dokładnie coś odwrotnego. Gdyby 4 lipca nie było dużej części energii od słońca, sytuacja nie byłaby przedzawałowa tylko skrajnie krytyczna.
Źródło: “Fakty” TVN
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU