Polityka i Społeczeństwo

Kukiz opuści Koalicję Polską? Zaskakujące słowa muzyka

Jeżeli PSL na jesieni nie wpisze do swojego statutu zmiany ordynacji wyborczej, nie wpisze demokracji bezpośredniej to wystąpię z Koalicji Polskiej – to słowa lidera Kukiz’15 Pawła Kukiza, który potwierdził też, że założy swoją partię.

Rockman-polityk z temperamentem

Kukiz był gościem RMF FM. Po raz kolejny powiedział kilka niepokojących zdań. Po pierwsze zauważył, że wcale nie musi być w koalicji z PSL-em, bowiem jest gotowy na współpracę “z każdym, kto uzna postulaty z 2015 roku – zmianę ordynacji wyborczej, obligatoryjne dla władz referenda, ustawę antykorupcyjną, ustawę antysitwową”. Do tego przyznał, że wszystkie partie polityczne są patologiczne. Nie wykluczając PSL-u. Jednocześnie oświadczył, że zamierza założyć swoje ugrupowanie – K’15.

Jego dalsza współpraca z ludowcami ma rozstrzygnąć się jesienią. Wtedy ma mieć miejsce zjazd walny PSL-u, który może wprowadzić do statutu ugrupowania zmiany, na jakich zależy rockmenowi. – Jeżeli takich zmian w statucie PSL nie wprowadzi, to wówczas wyjdę Koalicji Polskiej. Oni doskonale o tym wiedzą – podkreślił Kukiz.

Każda partia polityczna w Polsce jest w mniejszym lub większym stopniu spatologizowana. Każda z nich idzie tylko i wyłącznie po spółki Skarbu Państwa, po rodzinę na swoim. Niczym szczególnym się ani PSL od PiS-u nie różni, ani PiS od Platformy – mówił też na antenie RMF FM Paweł Kukiz z Koalicji Polskiej. Koalicja Polska, w skład której wchodzi również PSL, niesie te postulaty, które po wejściu w życie zmieniłyby charakter wszystkich partii politycznych – grzmiał.

Dziwny związek

Koalicja Kukiza z ludowcami budziła kontrowersje od samego początku. On sam szedł do wyborów w 2015 r. z antysystemowymi hasłami na ustach. Potem w Sejmie poprzedniej kadencji okazał się częściowo cichym współpracownikiem PiS-u, zaś w 2019 r. połączył siły z PSL-em. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ludowcy są nieodłączną częścią systemu, z którym były lider grupy Piersi ponoć walczy.

Pytany dziś, dlaczego w ogóle zdecydował się współpracować z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i jego ludźmi, odpowiedział, że chce, by w Polsce zniszczono charakter partii politycznych, o którym mówił jako czymś patologicznym.

Próbowałem przez 4 lata działać jak Matka Teresa z Kalkuty. Matkę Teresę z Kalkuty te wszystkie partie przejechały. Polskie partie w obecnym kształcie są partiami bandyckimi, nastawionymi tylko i wyłącznie na łupy – podsumował.

Niepokojące jest jednak to, że Kukiz staje się bardzo elastyczny, jeśli chodzi o współpracę z politykami. Nie jest więc wykluczone, że za jakiś czas on i jego ludzie zasiądą w ławach poselskich obok ludzi z PiS-u. Z kolei plotki o tym, że chce wraz z Kosiniakiem-Kamyszem i Jarosławem Gowinem budować nową partię centrową, można chyba umieścić między bajki.

Źródło: RMF FM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Tagi
Media Tygodnia
Ładowanie