Paweł Kukiz stawia kolejny warunek Jarosławowi Kaczyńskiemu w związku ze sprawami dotyczącymi Łukasza Mejzy. Czy prezes PiS go posłucha?
W ubiegły piątek do Sejmu zawitał Łukasz Mejza, który według swoich zapowiedzi miał być na urlopie. W ciągu kilku godzin okazało się, czemu przybył na Wiejską. Tego dnia był głosowany budżet i w tempie ekspresowym przepychano przez Sejm “lex TVN”. Władza potrzebowała pewności, że obie sprawy zostaną domknięte, więc zmobilizowano cały klub poselski razem z przystawkami. W rozmowie z Interia.pl, Kukiz nie kryje zdziwienia obecnością Mejzy.
Byłem zaskoczony, że Łukasz Mejza pojawił się w Sejmie, ale nie mam na to żadnego wpływu. Nie zabronię mu, żeby przychodził do parlamentu – tłumaczy.
Kukiz stawia warunki
W wywiadzie udzielonym “Faktowi”, muzyk postawił warunek Jarosławowi Kaczyńskiemu. Szef koła Kukiz’15 nie chce po Nowym Roku firmować swoją twarzą rządu, jeśli potwierdzą się doniesienia na temat wiceministra sportu – Jeżeli te sytuacje nie będą wyjaśnione, bo służby nie będą jeszcze posiadały materiałów, to ja swoje głosowania zawieszę, jak pan Mejza się zawiesił. Cała filozofia – powiedział “Faktowi.
Ale to nie koniec próby szachowania prezesa Prawa i Sprawiedliwości, a może nawet szantażu. Na łamach Interii znowu wali pięścią w stół i stawia ultimatum. Jeśli Łukasz Mejza opuści rząd Zjednoczonej Prawicy, nie powinien dostać państwowej posady – Nie zgadzam się na to, żeby dostał jakąś synekurę – grzmi w swoim stylu.
Rachunek zysków i strat
Jarosław Kaczyński może mieć twardy orzech do zgryzienia. PiS potrzebuje Mejzy jak ryba wody, a on przecież nie wspiera Zjednoczonej Prawicy dlatego, że codziennie goląc się, wyznaje jej miłość przed lustrem i podśpiewuje z radości. Jakby Mejza nie miał ambicji politycznych, to zostałby w klubie PSL, ale wolał iść w stronę władzy. Kaczyński musi mu dać jakąś “nagrodę”, ale po drugiej stronie ma trójkę Kukizowców i jest zmuszony przeprowadzić rachunek zysków i strat.
Źródło: Interia.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU