Kto tu kręci? MON chwali się, że wojsko wspiera program szczepień. Ministerstwo zdrowia nic o tym nie wie

Ministerstwo Obrony Narodowej twierdzi, że wojsko pomaga w akcji masowych szczepień. Problem w tym, że Ministerstwo Zdrowia nic o tym nie wie.

Od dziś na szczepienia przeciwko COVID-19 mogą rejestrować się osoby powyżej 80 roku życia. Uruchomiono także zgłoszenia dla pozostałych osób – każdy z nas może wypełnić i wysłać formularz, a gdy przyjdzie czas na szczepienia naszej grupy, skierowanie zostanie automatycznie wygenerowane. Wciąż jednak wokół organizacji programu szczepień jest wiele wątpliwości. Chodzi głównie o tempo – wygląda na to, że osoby spoza grup priorytetowych muszą uzbroić się w cierpliwość.

Kraje, w których tempo szczepień jest wysokie – jak Izrael czy Wielka Brytania – w akcję szczepień włączone jest wojsko. Czy tak samo jest w Polsce? Onet postanowił zapytać o to w resortach obrony narodowej i zdrowia.

– Wojsko od początku jest aktywnie zaangażowane we wsparcie środowiska cywilnego w walce z pandemią, w tym wspiera realizację Narodowego Programu Szczepień – poinformował w odpowiedzi MON, dodając, że ma do dyspozycji ponad 7,5 zespołów szczepiennych, 5,3 tysięcy wojskowym medyków.

To imponujące liczby, według obliczeń Onetu, zaangażowanie 5 tys. dodatkowych medyków w akcję szczepień, umożliwiłoby – zakładając dostępność szczepionek –  zaszczepienie 450 tysięcy osób w ciągu dnia. Problem w tym, że o wojskowej pomocy nie wiedzą nic w resorcie zdrowia.

– W akcji szczepień nie korzystamy z pomocy służb mundurowych – poinformowało ministerstwo Onet.

– Armia powinna obecnie pracować w rytmie 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, zaspokajając potrzeby punktów szczepionkowych. Kupiliśmy piękne terenowe samochody, którymi chwalił się minister Błaszczak – komentuje w rozmowie z Onetem gen. Roman Polko. – Wojsko jest w stanie zapewnić cały obszar pomocy, od transportu poprzez realizację szczepień, po zabezpieczenie całej akcji. Robi to przecież wiele krajów. Polska też powinna – dodaje były szef Grom.

Źródło: Onet