Ksiądz publicznie odmówił udzielenia komunii kandydatowi na prezydenta! Nie spodobały mu się jego poglądy

Tak kuriozalnej sytuacji jaszcze nie było. Ksiądz odmówił publicznie udzielenie komunii świętej jednemu z kandydatów na prezydenta!

Tym kandydatem okazał się być Szymon Hołownia, a komunii odmówiono mu za poglądy, które głosił.

“Pytam: »Dlaczego?«. Ksiądz, nadal odwrócony do innych, odpowiada: »Nie. Sumienie mi nie pozwala. Za poglądy, które pan głosi«. Odpowiadam mu: »Ale które? I przecież nie wie ksiądz nic o moim sumieniu, motywacjach, nie rozmawiał ksiądz ze mną, nie zna mnie ksiądz, nie jest moim spowiednikiem«. Na ten dialog patrzy cały kościół. Nie odpuszczam, stoję. Minutę, dwie, trzy. Ksiądz (a w zasadzie ojciec, bo karmelita) grozi mi publicznie palcem, po czym wzdycha i udziela komunii kręcąc głową, po czym znów grozi mi palcem jak dwuletniemu dziecku“ – opisał sytuację Hołownia.

Szymon Hołownia zapowiedział, że kościół, w którym na początku odmówiono mu udzielenia świętej komunii będzie “omijał szerokim łukiem“, ponieważ zna inne, “w których preferuje się otwarte ramiona, a nie grożące palce“. “Dziś jeszcze mocniej czuję, że trzeba zrobić wszystko co się da (i nie da), by to zmienić. Bo my to musimy zmienić. Zanim to do szczętu zmieni nas” – dodał.

Okazało się również,że skontaktował się z nim rzecznik Archidiecezji Warszawskiej zapewniając, że sprawa zostanie wyjaśniona, a Hołownia  nie bedzie składał żadnych formalnych skarg.

Dożyliśmy sytuacji, gdy Kościół piętnuje publicznie swojego wiernego pomijając przy tym wszystkie zasady spowiedzi. Na dodatek w ten sposób znowu uprawia politykę.