– Uważam, że taki komunikat dotyczący dyskusji moralnej jest po prostu skandaliczny i nieprawidłowy – powiedział ekspert i podkreślił, że owe „moralnie wątpliwe” szczepionki w istocie nie zawierają żadnych komórek z aportowanych płodów. W tym przypadku w latach 70 wyizolowano komórki płodu po aborcji, które potem zostały laboratoryjnie powielane. Podsumowując, nikt nie dokonuje masowych aborcji po to, by tworzyć teraz szczepionki.
– Dzięki temu mamy możliwość stworzenia ratującej życie szczepionki – dodał prof. Simon i przypomniał, że do szczepień zachęca papież Franciszek. Pod koniec marca Watykan zakupił szczepionki Pfizera, którymi planowano zaszczepić bezdomnych i ubogich. Franciszek apelował, by nikogo nie wykluczać z kampanii szczepień. W grudniu ubiegłego roku watykańska Kongregacja Nauki i Wiary opublikowała stanowisko, w którym zaznacza, że „moralnie dopuszczalne stosowanie szczepionek przeciw COVID-19, które wykorzystały linie komórkowe pozyskane z abortowanych płodów w swoich badaniach i procesie produkcyjnym”.
Źródło: WP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU