Polityka i Społeczeństwo

Kryzys dyplomatyczny nabiera rozpędu. Wyciekła instrukcja dla ambasadorów

Wbrew tworzonemu w mediach prorządowych obrazowi spokoju i opanowania, sytuacja w polskim rządzie jest bardzo napięta, a na jaw wychodzi coraz więcej wpadek rządowych urzędników. Dopiero co pisaliśmy o kuriozalnym błędzie w anglojęzycznym tłumaczeniu orędzia premiera Morawieckiego, do którego niewątpliwie przyczynił się pośpiech i zdenerwowanie połączone z brakiem profesjonalizmu urzędników KPRM, a tu do opinii publicznej wyciekła instrukcja dla polskich ambasadorów, którzy mają minimalizować straty, do jakich prowadzą prace nad kontrowersyjną ustawą o IPN.

Jak pisze Gazeta Wyborcza, licząca sześć stron instrukcja (zwykle takie dokumenty mają jedną stronę) powstała w kancelarii premiera, potem trafiła do MSZ. W czwartek przed południem polecił ją rozesłać wiceszef dyplomacji Marek Magierowski, który już lada moment sam może zostać ambasadorem w Izraelu. Widać gołym okiem, że tekst pisano w pośpiechu, jest chaotyczny, są literówki, niektóre tezy się powtarzają. Dokument składa się z kilkunastu podpunktów objaśniających stanowisko rządu PiS. Najciekawsza część zawiera listę pytań, które mogą zostać zadane polskim dyplomatom, i odpowiedzi, jakich należy udzielić.

Na pytanie, „dlaczego polski rząd nie przeciwdziała antysemityzmowi”, dyplomaci mają odpowiadać, że polski rząd antysemityzmu „nie toleruje” i jest pod tym względem „nieustępliwy”. Na pytanie, jak rząd zamierza rozwiązać konflikt z Izraelem, polski dyplomata ma odpowiedzieć, że „relacje z Izraelem są bardzo dobre i ten przejściowy kryzys na pewno nie wpłynie trwale na stosunki”.

Generalnie zamysł jest taki, że na każdy zarzut odpowiadać w znany już z ostatnich dwóch lat sposób, czyli “zaprzeczyć i odwrócić kota ogonem”.

W tym konkretnym przypadku podkreślić także, że Polska to ofiara, że antysemityzmu w Polsce nie ma, że chodzi o prawdę i że państwo ma prawo suwerennie kształtować swoje prawo. Można też dodać kłamstwo, które zostało już zdemaskowane, że przedstawiciele Izraela wiedzieli o ustawie wcześniej i nie zgłaszali żadnych uwag (choć zgłaszali na każdym etapie). Inaczej mówiąc, ani kroku w tył i metodą faktów dokonanych przekonywać, że Izrael pozostaje naszym bardzo ważnym sojusznikiem.

Nie od dziś wiadomo, że dla obecnej władzy liczy się przede wszystkim polityka wewnętrzna, a ciemny lud wszystko kupi. Nawet bajeczkę o tym, że wszyscy się sprzysięgli przeciwko Polsce, a tylko PiS chce dobrze.

Źródło: Gazeta Wyborcza

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie