Pani poseł Krystyna Pawłowicz to niewątpliwie jedna z najbardziej barwnych postaci obozu władzy Prawa i Sprawiedliwości. Od kiedy założyła konto na Twitterze, na które już niemal całkowicie przeniosła się z Facebook’a, regularnie zaskakuje swoich czytelników kontrowersyjnymi wpisami, które obrazują jak bardzo wypaczone jest jej widzenie świata i tego, co dzieje się w naszym kraju.
Wczoraj wieczorem posłanka PiS postanowiła publicznie zapytać swojego partyjnego kolegę na stanowisku ministra obrony narodowej tj. Mariusza Błaszczaka o pewną plotkę, jaką usłyszała w bliżej nieznanych kręgach (swoją drogą chyba najwyższa pora współczuć posłance towarzystwa). Otóż obiło jej się o uszy, że były generał Wojska Polskiego, a obecnie działacz Komitetu Obrony Demokracji wraz z innymi “kolegami z wojska” przygotowują się do realizacji scenariusza wyprowadzenia wojsk z koszar na sygnał partii opozycyjnych, że przegrana w wyborach samorządowych do efekt “sfałszowania wyborów przez PiS”.
Panie Ministrze ON @mblaszczak
czy Pan wie,że krążą plotki,iż Mazguła i jego koledzy z wojska mają po przegraniu wyborów przez PO,na hasło opozycji o „sfałszowaniu wyborów przez PIS” wyprowadzić wojsko z koszar…?
Ale chyba wszystko jest pod kontrolą.?— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) September 17, 2018
W rozmowie z internautami, którzy pod wpisem posłanki drwili, że to niemożliwe, że płk Mazguła nie ma takich możliwości, posłanka przekonywała, że ma takie informacje “od poważnych osób” i że zagrożenie może być realne, bowiem “oni wciąż mają kontakty w wojsku”.
Otwarta i ostentacyjnie demonstrowana wrogość do tego konkretnego działacza KOD jest w PiS żywa od wielu już miesięcy. Płk rez. Mazguła był autorem listu otwartego do generałów i oficerów Wojska Polskiego opublikowanego 29 listopada 2016 roku, w którym wzywał do bronienia przez wojsko Konstytucji RP. Był też sygnatariuszem apelu Stop Dewastacji Polski z 3 grudnia 2016 roku wzywającego do strajku przeciw rządowi PiS. 22 grudnia 2016 roku wystosował List Do Biskupów w Polsce, gdzie apelował o zakończenie angażowania się Kościoła w politykę w Polsce.
Po co posłanka Pawłowicz kolportuje tego typu wrzutki? Cel jest oczywisty – mobilizacja elektoratu, podgrzewanie atmosfery i dalsze dzielenie społeczeństwa poprzez wprowadzanie plemiennego języka permanentnej konfrontacji. To komunikat do twardego elektoratu PiS, który być może jest lekko zdezorientowany tym, że prezes Kaczyński znów zmienił ton debaty i udaje świętoszka, demokratę i europejczyka.
Źródło: Twitter
Fot. Youtube
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU