Kolejny tydzień za nami, powoli nadchodzi czas świątecznej przerwy. Na szczęście dla nas wciąż sporo się dzieje i nikt nie objada się jeszcze w myślach karpiem. Do tego sporą uwagę mediów przyciąga nadchodzące zimowe okienko transferowe w piłce nożnej. Znów miliardy pójdą w Ruch? Czas pokaże.
Spekulacji jest oczywiście sporo, chociaż czasu do poważnej gorączki jeszcze w bród. Pierwszą ciekawostką, która nas zainteresuje to możliwa pomoc w zmianie sytuacji Grzegorza Krychowiaka. Pomóc ma Bayern Monachium. Grzegorzowi wiedzie się źle. Odszedł z hiszpańskiej Sevilli do paryskiego giganta PSG i… gra bardzo mało. A jeśli wierzyć “L’Equipe”, koledzy z szatni zarzucają mu słabą technikę i problem z kontrolą piłki. Spokojnie, już gasimy rozpalone oczy fanów – Bayern Monachium może i ceni Roberta Lewandowskiego (i to bardzo, po nowym kontrakcie nasz snajper zarabia 384.000 euro TYGODNIOWO), ale nie na tyle by zatrudnić Krychowiaka w takiej formie. Są natomiast zainteresowani podstawowymi środkowymi pomocnikami paryżan, co może dać Polakowi więcej szans na występy i złapanie formy.
O formę natomiast nie musi martwić się inny piłkarz naszej reprezentacji, Tomasz Jodłowiec. Dostał wolne do końca roku, podobno ma problemy z hazardem. To nie wszystko w obozie warszawskiej Legii. Już wkrótce opuści ich najlepszy strzelec, Nemanja Nikolić – będą więc pewnie szukać wzmocnień.
Dobre wieści pojawiły się ostatnio natomiast dla fanów Arka Milika. Polski piłkarz już biega i powoli zapomina o długiej kontuzji.
W sprawie transferów wypowiadał się również Kamil Glik z Monaco – tu jednak dziennikarze zbyt opatrznie zareagowali na jego wpisy na Twitterze. Defensor żartował pisząc o transferze z SERIE A. Kamilowi dobrze we Francji i nic na niebie ani na ziemi nie wskazuje na jego rychłe odejście.
Jest jeszcze jedna sprawa piłkarska związana z Francją! Nie zgadniecie kto zgarnął prestiżową nagrodę Złotej Piłki? No dobra, wiadomo – Ronaldo. Zaskakuje natomiast słabe, 16 miejsce Roberta Lewandowskiego. Z drugiej strony jest 16 najlepszym piłkarzem świata! Poniżej pełne zestawienie:
1. Cristiano Ronaldo (Portugalia)
2. Lionel Messi (Argentyna)
3. Antoine Griezmann (Francja)
4. Luis Suarez (Urugwaj)
5. Neymar da Silva (Brazylia)
6. Gareth Bale (Walia)
7. Riyad Mahrez (Algieria)
8. Jamie Vardy (Anglia)
9. Pepe (Portugalia)
9. Gianluigi Buffon (Włochy)
11. Pierre-Emerick Aubameyang (Gabon)
12. Rui Patricio (Portugalia)
13. Zlatan Ibrahimovic (Szwecja)
14. Arturo Vidal (Chile)
14. Paul Pogba (Francja)
16. Robert Lewandowski (Polska)
17. Dimitri Payet (Francja)
17. Luka Modrić (Chorwacja)
17. Toni Kroos (Niemcy)
Ale dość o piłce. Skakali ze skoczni narciarskich w sporcie, którego zasady nadal są dla mnie niejasne. Tym razem nikogo nie zaskoczyli i zajęli przeciętne lokaty. Kot przerwał świetną passę i zajął 12 i 15 miejsce w obu konkursach – tracąc tym samym podium generalnej klasyfikacji Pucharu Świata. Najbliższa szansa na rewanż już wkrótce – przed nami Turniej Czterech Skoczni oraz Zakopane.
Osobny news, który z prędkością błyskawicy obleciał sportowe portale, związany był z CBŚ! Ostatnio doszło do brawurowego zatrzymania gwiazdy MMA z rodzimej federacji KSW, Michała Materli. Sprawa jest bardzo rozwojowa, jeszcze do niej wrócimy. Zatrzymanie fightera ma mieć związek z 20 innymi aresztowaniami w całym kraju, w tle jest ponoć przemyt narkotyków na ogromną skalę. Niby koniec roku, a jednak jeszcze sporo może się wydarzyć!
fot. EPA/ANDREAS GEBERT
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU