Robert Kropiwnicki, poseł KO, był gościem TVP. W czasie rozmowy z Michałem Rachoniem pojawił się temat obowiązującej w Polsce hierarchii aktów prawnych. PiS i media publiczne sugerują, że UE chce, by w naszym kraju na znaczeniu straciło prawo krajowe i nasza ustawa zasadnicza. Polityk PO szybko wyjaśnił, jak się sprawy faktycznie mają.
Kropiwnicki tłumaczy Rachoniowi
Dziennikarz TVP wszedł na temat tego, czy ważniejsze jest prawo UE, czy nasze krajowe, polskie. Rachoń zaznaczył, że z traktatów UE nie wynika, że prawodawstwo krajowe jest mniej ważne od unijnego.
Poseł KO postanowił szybko wyjaśnić mu, o co chodzi opozycji.
– Proszę sięgnąć do polskiej konstytucji, która wprost o tym pisze w art. 91 ust. 3 – zauważył Kropiwnicki. – Powiem panu, co tam jest. (…) Spór jest co do tego, czy jak jest ustawa polska a umowa ratyfikowana – co jest ważniejsze. Umowa jest ważniejsza! – twierdził poseł.
Dalej wyjaśnił, dlaczego tak uważa.
– Nasza konstytucja mówi wyraźnie: jeżeli ustawa jest niezgodna z umową międzynarodową, to nie stosuje się ustawy, stosuje się umowę międzynarodową. I trybunał europejski powiedział, że polska ustawa o Izbie Dyscyplinarnej jest niezgodna z traktatami – dodał. Zaznaczył, że europejskie władze są “uprawnione” do sygnalizowania takich rzeczy.
Ustawa o Izbie Dyscyplinarnej do kosza!
Zdaniem posła KO nie możemy więc stosować ustawy o Izbie Dyscyplinarnej, bowiem ta narusza traktaty unijne. Z kolei sędziowie z Izby nie są niezależni, co może podważać ich wyroki.
– Ci sędziowie nie są sędziami niezawisłymi, a sędziowie muszą być niezawiśli – grzmiał dalej polityk PO.
Niestety Michał Rachoń zdawał się nie być przekonany do argumentów posła.
Źródło: TVP Info
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU