Polityka i Społeczeństwo

Kowalskiemu dawno się tak mocno nie oberwało. “Tworzy ten swój bełkot”

screen/ Polskie Radio

Michał Kołodziejczak był we wtorek gościem Onetu. Lider AgroUnii skomentował nagrania, na których społeczny asystent wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego obiecuje rolnikom załatwienie państwowej ziemi pod dzierżawę.

W niedzielę “Newsweek” opublikował nagrania, w których główną rolę odgrywa Tomasz Ognisty, społeczny asystent wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego. Do szokujących taśm dotarła dziennikarka Renata Grochal, która nazwała całą sprawę “układem opolskim”.

– To nie jest określenie nadmiarowe. Przez dwa tygodnie to badałam, bo nie mogłam uwierzyć, że “główny asystent społeczny” — bo tak mówi o Tomaszu Ognistym wiceminister rolnictwa z Solidarnej Polski Janusz Kowalski — prowadzi rozmowy, do których dotarliśmy — mówiła Grochal w “Onet Rano”.

W opublikowanych przez “Newsweek” nagraniach słychać Ognisty obiecuje rolnikom załatwienie państwowej ziemi pod dzierżawę. – Jeśli taki Ognisty może wpłynąć na to, żeby w ustawie zmienić jeden zapis, który jest niekorzystny dla rolników, to teraz sobie wyobraź, jak go podeprzesz ze wszystkich czterech stron filarami, to możesz zrobić wszystko. A tort jest tak wielki, że starczy dla wszystkich – mówił asystent Janusza Kowalskiego.

We wtorek nagrania skomentował Michał Kołodziejczak, który był gościem programu “Onet Opinie”. — Dla mnie to jest skandal. To idealnie obrazuje, to jak nasze państwo jest zepsute i przeszło prywatą. Ci ludzie albo nie znają standardów normalnego demokratycznego państwa, albo całkowicie zapomnieli. To sytuacja, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Ziemia, która należy do państwa, powinna być dzierżawiona na normalnych zasadach, uczciwych, powinna być pełna przejrzystość, powinny być przetargi. Co to za kraj załatwiaczy? – pytał lider AgroUnii.

— Ognisty w normalnym kraju siedziałby już za kratami. To istna bandyterka (…). W normalnym kraju prokuratura już dawno by się dobrała do jego interesików — mówił lider Kołodziejczak.— PiS, idąc do władzy, mówił: państwowa ziemia nie będzie sprzedawana, będzie wydzierżawiana rolnikom. Gdzie to dzisiaj jest? To jest łamanie standardów — ocenił lider AgroUnii.

Kołodziejczak nie szczędził też ostrych słów Januszowi Kowalskiemu. — Kowalski robi burzę w szklance wody, żeby to wszystko się nie udało, żeby ta ziemia nie trafiła do rolników, żeby tworzył ten swój bełkot, żeby mówił: ja walczyłem. Nie, on nie walczy. Gdyby walczył, byłby projekt ustawy, byłby plan na to wszystko — stwierdził Kołodziejczak. — Nie zdziwiłbym się, gdyby Kowalski i Ognisty załatwiali interesy obcego kapitału w Polsce. Ja tego nie wiem, ale słyszę to od ludzi, że wszczynają specjalnie takie hałasy w województwie opolskim, żeby to się nie udało — dodał lider Agrounii.

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie