Warto zapamiętać! Kosiniak-Kamysz, zapytany w TVN24 o to, czy znów zostałby ministrem w rządzie Tuska, odpowiedział "tak"https://t.co/Vfh276zMmt
— wiesław kibicki (@wiihol) June 8, 2020
W co grają ludowcy?
Nim do gry o prezydenturę nie wszedł Rafał Trzaskowski, lider ludowców mógł nawet liczyć na II turę wyborów. Teraz wiemy jednak, że niemal na pewno nie zajmie 2. miejsca. Zapewne pozostanie nawet poza podium, bowiem w ostatnim czasie zaskakująco dobrze radzą sobie Krzysztof Bosak z Konfederacji czy nawet niezależny Szymon Hołownia, z przecież niemal żadnym doświadczeniem w polityce.
Kosiniak-Kamysz chyba więc na dobre pogubił się w swoich kalkulacjach politycznych i nie wie, o jaki elektorat ma walczyć. Jego ostatnie kontrowersyjne słowa wskazują, że chciałby zdobyć głosy tzw. symetrystów, czyli osób, które po równo nie są zadowolone z rządów PiS jak i PO. Tyle że ci wyborcy zagłosują zapewne na Hołownię. Jeszcze bardziej zbuntowany elektorat podąży za Bosakiem. Trzaskowski odzyskuje wyborów centrowych i lekko lewicowych (widać to po słabych wynikach Roberta Biedronia, który chyba okaże się największym przegranym wyborów). Z kolei konserwatyści nadal stoją po stronie Andrzeja Dudy.
Jak widać, dla lidera PSL-u brakuje już miejsca. Zapewne skończy się to sporą kompromitacją w dniu wyborów…
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU